Spotkanie MKS Chojniczanki Chojnice z częstochowskim Rakowem zapowiada się interesująco, bowiem spotkają się w nim ekipy mające tyle samo punktów oraz prezentujące podobny styl gry. Będzie to także pierwszy w historii mecz pomiędzy tymi zespołami.
Przed sobotnim spotkaniem spory bół głowy może mieć trener beniaminka drugiej ligi, grupy zachodniej. Grzegorz Kapica w jutrzejszym meczu nie będzie mógł skorzystać z aż dziewięciu podstawowych graczy. W zespole z Pomorza panuje bowiem „szpital na peryferiach”.
To może okazać się szansą dla częstochowian, którzy wystąpią jutro prawdopodobnie w najsilniejszym składzie. Oprócz pauzującego za nadmiar żółtych kartek, Pawła Kowalczyka, wszyscy pozostali gracze są zdrowi i gotowi na stawienie czoła zespołowi z Chojnic. Wiele na to wskazuje, że w sobotniej potyczce od pierwszej minuty wystąpi także Mateusz Zachara.
Najbliższy rywal drużyny Jerzego Brzęczka w bieżącym sezonie jest najlepszym z czterech beniaminków, jakie awansowały do drugiej ligi, grupy zachodniej. Podopieczni Grzegorza Kapicy zajmują wysokie,ósme miejsce w tabeli i przed własną publicznością spisują się bardzo dobrze.
Ostatnie ligowe spotkanie ” na swoich śmieciach” pilkarze z Chojnic przegrali 25 września br. z TKP Elaną Toruń. Przed niespełna dwoma tygodniami sprawili ogromną sensację, pokonując przed własną publicznością, legnicką Miedź, 3:0.
Spotkanie MKS Chojniczanki Chojnice z Rakowem Częstochowa rozpocznie się o godzinie 14:00 na Stadionie Miejskim w Chojnicach przy ulicy Mickiewicza 12.Arbitrem głównym będzie Pan Sebastian Załęski z Ostrołęki.