Mimo że Częstochowianie po dwóch kwartach kontrolowali przebieg spotkania niestety zeszli z parkietu pokonani. Zadecydowała o tym trzecia kwarta spotkania. Adam Wójcik, na którego występ czekali kibice basketu, nie wystąpił w spotkaniu i przebywał na ławce rezerwowych.
Jest to prawdopodobnie spowodowane decyzją sztabu medycznego, który podjął decyzję że zawodnik – po przebytej kontuzji – jest jeszcze nie w pełni sił.
Częstochowianie w 13 minucie spotkania prowadzili 20:7, było to najwyższe prowadzenie naszych koszykarzy. Decydująca dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta, w której Wrocławianie z łatwością przedostawali się pod nasz kosz, wygrali tę kwartę różnicą 14 punktów. Swoją drogą w końcówce spotkania bardzo mocno kontrowersyjne decyzje wydawał także duet sędziowski.
AZS Politechnika Częstochowa-WKK Wrocław 79:83 (23-15,20-19,13-27,23-22)
Punkty zdobywali:
AZS Politechnika Częstochowa: Sośniak 17, Bluma 16, Pławucki 15, Saran 12, Szlichta 8, Pałac 5, Karkoszka 3, Rynkiewicz 2, Kotyza 1, Wolniak i Dąbrowski 0.
Trener: Dariusz Szynkiel
WKK Wrocław: Kaczmarek 18, Niedżwiedzki 16, Bawolski 13, Bartkowiak 12, Koelner 9, Grzeliński 7, Kondraciuk 6, Zuber 2, Wójcik, Makowski oraz Józefiak po 0 Trener: Marek Olesiewicz
Sędziowali: Karol Wieliński, Radosław Szagun
Widzów: 200