W środę częstochowianie zmierzyli się w Hali Polonia w rewanżowym spotkaniu z drużyną Langhenkel Volley Doetinchem. Po zwycięstwie 3:0, wygrali rywalizację z Holendrami i awansowali do kolejnej rundy rozgrywek Challenge Cup.
Podopieczni Marka Kardosa zgodnie z oczekiwaniami wyszli na to spotkanie w nieco zmienionym składzie. Pierwsze fragmenty premierowej odsłony należały do akademików, którzy skutecznie wykorzystywali błędy rywali. Mimo przestoju, jaki przytrafił się gospodarzom pojedynku, Holendrzy nie zdołali odrobić strat punktowych. Ostatecznie partia zakończyła się zwycięstwem akademików, a kropkę nad „i” postawił Michał Hrazdira.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się podobnie jak partia pierwsza. Częstochowianie uzyskali szybko kilku punktową przewagę. Gra układała się po myśli gospodarzy, którzy bez najmniejszych problemów wykorzystywali „prezenty” od rywali, w postaci ich błędów własnych. Drugi set zakończył się wgraną Tytana, którzy pozwolili Holendrom na zdobycie 19 punktów w partii.
W trzecim secie pierwsze piłki zwiastowały bardziej wyrównaną walkę. Minimalną przewagę wypracowali gospodarze pojedynku. Holendrzy mogli dogonić podopiecznych Marka Kardosa, jednak wciąż powtarzające się z ich strony błędy własne, zwiększyły stratę do prowadzących w pojedynku zawodników Tytana. Ostatecznie trzecią odsłonę zakończył Wojciech Gradowski.
Tytan AZS Częstochowa – Langhenkel Volley Doetinchem 3:0 (25:20, 25:19, 25:22)
Składy drużyn:
Tytan AZS Częstochowa: Drzyzga, Janeczek, Gradowski, Hrazdira, Sobala, Wiśniewski, Dębiec (libero) oraz Hebda i, Oczko
Langhenkel Volley Doetinchem: Thijs ter Horst, White, Kamps, Klapwijk, Bart-Jan van der Mark, Koomen, Tutton (libero) oraz Kimber, Pipes i Miller