Nie było niespodzianki. Podczas swojego pierwszego zebrania w nowym składzie zarząd Rakowa jednogłośnie zdecydował, że Krzysztof Kołaczyk nadal będzie pełnił funkcję prezesa klubu. – W rozszerzonym składzie mamy jeszcze więcej energii do działania. Czuję, że będzie dobrze – mówi z uśmiechem Kołaczyk.
Nowy zarząd nie chce tracić ani chwili cennego czasu. Tuż po zakończeniu Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego nowo wybrani członkowie ustalili, że nie ma co zwlekać z pierwszym spotkaniem nowych władz. Zebrali się w siedzibie klubu dzisiaj po południu. Od razu jednogłośnie podjęli decyzję, że Krzysztof Kołaczyk pozostanie na stanowisku sternika Rakowa. – Bardzo się cieszę, choć nie ukrywam, że jednodniowa przerwa od prezesowania bardzo dobrze mi zrobiła – śmieje się Kołaczyk, który wczoraj formalnie przestał pełnić funkcję prezesa klubu. – Mówiąc jednak całkowicie poważnie, chcemy kontynuować pracę, którą konsekwentnie wykonujemy od tych kilkunastu miesięcy. Dziś podczas pierwszego spotkania zarządu długo rozmawialiśmy o planach działania na najbliższe dni, tygodnie i miesiące. Jest bardzo dużo do zrobienia, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Czuję, że będzie dobrze – podkreśla prezes Rakowa.
Przypomnijmy, że oprócz Kołaczyka nowy zarząd tworzą: Bogumił Gonera, Wiesław Fajer i Rafał Niewmierzycki. Pierwszy z nich będzie kontynuował swoją pracę we władzach Rakowa, natomiast pozostała dwójka trafiła do zarządu wczoraj decyzją członków klubu. – Tak naprawdę Wiesław i Rafał są blisko Rakowa od dłuższego czasu. Odkąd podjęliśmy się zadania odbudowy klubu, mogliśmy zawsze liczyć na ich pomoc. Jestem pewien, że wniosą w nasze działania mnóstwo energii i doświadczenia. Dzisiejsze spotkanie tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziło – podkreśla prezes Kołaczyk. Zarówno Niewmierzycki, jak i Fajer, od lat wykazują się dużą skutecznością w działaniach biznesowych, nie tylko na terenie regionu częstochowskiego. Teraz swoje umiejętności chcą wykorzystać również w działalności na Limanowskiego. – W stu procentach utożsamiam się z filozofią, jaką prezentują Krzysztoł Kołaczyk i Jerzy Brzęczek – mówił podczas wczorajszego Walnego Zebrania Wiesław Fajer. – Sam od dziecka jestem związany z futbolem, dlatego znakomicie zdaję sobie sprawę, jak trudne zadanie zrealizowali przez ostatni rok. Liczę, że wspólnie zrobimy kilka dużych kroków i już niedługo Raków będzie funkcjonował tak, jak wszyscy byśmy chcieli.
Jednym z podstawowych zadań nowego zarządu będzie przygotowanie struktur klubu do przekształcenia w spółkę akcyjną. Zgodnie z uchwałą podjętą na Walnym Zebraniu, proces ten miałby zakończyć się w sierpniu tego roku. – O spółce mówimy już od paru miesięcy, jednak teraz temat nabiera naprawdę realnych kształtów – zaznacza prezes Kołaczyk. – Jesteśmy po rozmowach z kilkoma przedsiębiorcami, którzy wyrazili zainteresowanie współpracą z Rakowem, jeśli nastąpią tego typu przekształcenia. I choć przed nami jeszcze naprawdę mnóstwo pracy, zrobimy wszystko, by nasz klub udało się wyprowadzić na prostą i ruszyć mocno do przodu.
źródło: rksrakow.pl