Nie udało się częstochowskim Akademikom wrócić do rywalizacji o brązowy medal PlusLigi. Po pięciu setach ponieśli porażkę, a trzeci stopień podium i krążki należą do Asseco Resovii Rzeszów.
Fotorelacja autorstwa Waldemara Deski
Początek pierwszego seta to dość wyrównany pojedynek. I choć rzeszowianie cały czas mieli minimalną przewagę, to podopieczni Marka Kardosa „deptali im po piętach”. Taki stan rzeczy utrzymywał się do momentu, w którym „Tytani” się zatrzymali. Mimo wprowadzenia przez Kardosa do gry Sobali i Gradowskiego, premierową odsłonę wygrali zawodnicy prowadzeni przez Ljubo Travicę.
Początek drugiej zaczął się od minimalnego prowadzenia gospodarzy. I choć rzeszowianom kilkakrotnie udało się doprowadzić do remisu, to jednak górą byli Akademicy, wygrywając 25:20.
Trzecia partia trwająca nieco ponad 20 minut zakończyła się zwycięstwem Resovii, której zawodnicy pokazali siłę charakteru. Czwarty set był bardziej wyrównany. Najpierw jednopunktowe prowadzenie gości, następnie gospodarzy i tak kilkakrotnie. Ostatecznie jednak częstochowianie doprowadzili do tie-breaka.
A w tym lepsi okazali się podopieczni Ljubo Travicy. Mimo że Akademicy momentami byli bardzo blisko, to jednak nie na tyle, by zdobyć brązowy medal.
Tytan AZS Częstochowa – Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (22:25, 25:20, 18:25, 25:21, 12:15)
AZS: Gierczyński, Nowakowski, Murek Drzyzga, Janeczek, Wiśniewski, Dębiec (L) oraz Sobala, Gradowski, Hebda, Oczko, Żuk.
Resovia: Cernić, Achrem, Baranowicz, Grozer, Kosok, Perłowski, Ignaczak (L) oraz Buszek, Grzyb, Mika.
źródło: www.cz.info.pl