W kuluarach Polskiego Związku Piłki Nożnej bardzo głośno mówi się o zreformowaniu rozgrywek piłkarskiej drugiej ligi już od sezonu 2011/2012. Miałaby powstać tylko jedna grupa. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w czwartek, 30 czerwca.
Według specjalnej komisji powołanej przez PZPN rozgrywki II ligi w obecnym kształcie (podział na grupę wschodnią i zachodnią) nie sprawdzają się. Na sezon 2011-12 nie przyznano w pierwszej instancji aż 13 licencji, a w samym PZPN II ligę nazywa się „rozgrywkami bankrutów”.
– Będę wnioskował o stworzenie jednej grupy. Będziemy to jeszcze konsultowali ze związkami wojewódzkimi. Na dzisiaj wygląda to tak, że na wyjazdy po 300-400 kilometrów muszą porywać się zarówno w miarę sprawnie funkcjonujące firmy, jak i drużyny z małych miasteczek, gdzie przychodzi na mecz po sto osób – twierdzi Janusz Matusiak, wiceprezes PZPN ds. piłkarstwa profesjonalnego, który nadzorował pracę speckomisji.
– Wiem, że są argumenty, że po takiej reformie trzeba będzie jeździć jeszcze dalej, ale one są nieprawdziwe. Przecież już teraz trzeba na niektóre spotkania podróżować przez cały kraj. Co za różnica, czy pokonuje się go wzdłuż czy wszerz? Jeśli koszty wzrosną, to minimalnie. Policzyłem, że średnio o 10 procent. Za to wzrośnie prestiż rozgrywek. Łatwiej będzie o zainteresowanie mediów, a może uda się znaleźć i sponsora dla tych rozgrywek – dodał Matusiak.
Źródło: Futbol.pl