Oto co po zakończeniu sobotniego spotkania mieli do przekazania szkoleniowcy obydwu drużyn.
Bogusław Baniak (trener Miedzi): „Oczy przecierałem ze zdumienia, szczególnie w drugiej połowie, patrząc jak Raków godnie i honorowo walczył o korzystny wynik. Pierwszą połowie zagraliśmy nieźle i strzeliliśmy dwie bramki po ładnych akcjach całego zespołu. W drugiej połowie, w przeciwieństwie do zespołu Rakowa zabrakło nam zaciętości”.
Jerzy Brzęczek (trener Rakowa): „Uważam, że było to bardzo dobre spotkanie i stało wysokim poziomie. Gra była szybka, agresywna i męska ale bez brutalności. W pierwszej połowie popełniliśmy dwa błędy, po których Miedź zdobyła bramki. Podejrzewam, że gdybyśmy szybciej strzelili kontaktową bramkę, to mielibyśmy szansę pokusić na zdobycz punktową. Jestem przekonany, że w następnych meczach, to co dzisiaj straciliśmy odrobimy”.
Źródło: Biuro Prasowe Rakowa Częstochowa.