Po zakończeniu spotkania poprosiliśmy o kilka zdań podsumowujących spotkanie Rakowa Częstochowa z Bałtykiem Gdynia, byłego reprezentanta Polski oraz piłkarza gości, Piotra Włodarczyka.
Czy po ostatnim zwycięstwie Rakowa z krakowską Wisłą, jakoś specjalnie przygotowywaliście się do meczu z Rakowem Częstochowa?
– Nie. Normalnie przygotowywaliśmy się do tego spotkania ligowego. Dla nas każdy mecz ligowy jest ważny. Dzisiejsze spotkanie wygladało tak, że to My nie wykorzystaliśmy swojej szansy na zwycięstwo bo uważam, że byliśmy lepszym zespołem. W pierwszej połowie to My mieliśmy trzy dogodne sytuacje, z których mogliśmy zdobyć bramkę. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie ale niestety bez punktów.
O ile mnie pamięć nie myli, to występowałeś na Limanowskiego 15 lat temu w barwach Ruchu Chorzów i Legii Warszawa?
– Pamiętam. Z tego co wiem to z Legią Warszawa zremisowałem tutaj 1:1 a z Ruchem Chorzów wygraliśmy tutaj 2:1. Tym razem jestem bez punktów.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Przemysław Pindor.