Niedzielnym meczem z KP Calisią Kalisz, częstochowianie rozpoczną serię trzech meczów w ciągu tygodnia. W środę zmierzą się na wyjeździe z Chrobrym Głogów, a w sobotę przy Limanowskiego podejmą Czarnych Żagań.
Podopieczni Jerzego Brzęczka póki co „odprawiają z kwitkiem” kolejnych beniaminków drugiej ligi, grupy zachodniej. Przypomnijmy, że na inaugurację pokonali „u siebie”, MKS Drutex-Bytovię Bytów, a w ubiegły piątek pokonali na wyjeździe KS Energetyk ROW Rybnik.
Kaliszanie tak więc są trzecim beniaminkiem drugiej ligi, z którym zmierzą się piłkarze Rakowa w tym sezonie. W tabeli zajmują 10 miejsce i na swoim koncie uzbierali do tej pory 17 punktów. Częstochowianie są gorsi od swoich niedzielnych rywali o „jedno oczko”.
Rywale Rakowa są bardzo groźni przede wszystkim w ofensywie. W swoim składzie posiadają m.in nigeryjczyka, Samuelsona Odunkę, który w ubiegłym sezonie bronił barw pierwszoligowej Odry Wodzisław.
W niedzielę wszyscy kibice, którzy zdecydują się obejrzeć drugoligowe zawody Rakowa z KP Calisią Kalisz będą mogli spodziewać się sporych emocji i najprawdopodobniej wielu goli. Z tego względu, że obydwie drużyny w ostatnim czasie „rozstrzelały się na dobre”.
Piłkarzy Calisii podczas jutrzejszego spotkania na stadionie przy Limanowskiego będzie wspierała kilkudzięsięcioosobowa grupa najwierniejszych kibiców.Włodarze klubu z Kalisza bowiem zorganizowali wyjazd swoim fanom na to spotkanie do Częstochowy.
Początek meczu o godzinie 15:00.