Derbowy mecz na głosy

Victoria pokonała Skrę Kocelę 2:1 (0:1) w meczu 10 kolejki III ligi grupy opolsko – śląskiej. A oto co po derbach powiedzieli nam trenerzy obu drużyn:


Maciej Strożek (Victoria): Bramkę w pierwszej połowie straciliśmy w konsekwencji naszego głupiego faulu. Po tym jak Adrian Kozieł nie wykorzystał świetnej sytuacji na 2:0 dla Skry przypomniałem chłopakom w szatni, że niewykorzystane okazje się mszczą i losy meczu mogą się odwrócić. W drugiej połowie to my przeważaliśmy i Mateusz Kyzioł zrobił co do niego należało, choć na pewno pomogła nam czerwona kartka dla Sławka Piwińskiego. W meczach derbowych o sukcesie często decydują czynniki wolincjonalne i wychodzi na, iż to Victorii bardziej zależało na zwycięstwie, natomiast mam wrażenie, jakby Skra chciała przejść obok meczu.

Jan Woś (Skra Kocela): W pierwszej odsłonie graliśmy atakiem pozycyjnym, strzeliliśmy piękną bramkę i wydawało się, że kontrolujemy sytuację na boisku. Niestety w drugiej części na plac wyszła już zupełnie inna Skra i w konsekwencji przegraliśmy, choć mieliśmy parę fajnych sytuacji (główki Marozasa i Kowalskiego) i mecz równie dobrze mógł zakończyć się wynikiem remisowym. Żałuję, iż na boisku działy się czasami dziwne rzeczy i to pan sędzia chciał być dzisiaj najważniejszą postacią tego meczu, m.in. wskutek czego w pierwszej połowie zostałem odesłany na trybuny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *