W czwartkowy wieczór (27 października godz. 19) Tytan AZS Częstochowa podejmie turecki Halkbank Ankara. Stawką jest awans do 1/8 finału rozgrywek o Puchar CEV.
W obecnej sytuacji w jakiej znajdują się Akademicy trudno od nich wymagać aby nawiązali do pucharowych sukcesów np. z 2002r. (3 miejsce w rozgrywkach Top Teams Cup) czy z sezonu 2008/2009 (ćwierćfinał Ligi Mistrzów), jednakże jeśli zaprezentują poziom z ostatniego meczu z ZAKSĄ istnieje realna szansa na wyeliminowanie Halkbanku i przerwania serii porażek. Najpierw trzeba zwyciężyć w regulaminowym meczu do 3 wygranych setów, a następnie zachować pełnię koncentracji i okazać się także lepszym w dodatkowym secie granym do 15. Biało – zieloni muszą na pewno uważać na łotewskiego atakującego Turków Gundarsa Celitansa, który w pierwszym meczu napsuł częstochowskim siatkarzom sporo krwi. Jeśli uda się go powstrzymać szansa na sukces AZS-iaków zdecydowanie wzrośnie. W przypadku braku awansu Tytan AZS nie pożegna się jeszcze z pucharami, tylko trafi bezpośrednio do rozgrywek Pucharu Challenge.
Wiadomo nie od dziś, iż europejskie rozgrywki siatkarskie nie wiążą się praktycznie z żadnymi profitami, trudno jednak przypuszczać aby podopieczni Marka Kardosa zamierzali odpuścić jutrzejszy mecz i nie sprawić długo oczekiwanej radości ze zwycięstwa swoim fanom.
Przypomnijmy, iż bilety na czwartkowy mecz będą do nabycia w wyjątkowej cenie 10zł normalny i 5zł ulgowy.