R-Gol Liga – 9 kolejka

Sezon jesienny mamy w pełni i zespoły zakończyły już dziewiątą kolejkę ligową. W środku znajdziecie opisy spotkań oraz video z bramkami z ubiegłego tygodnia rozgrywek.


poniedziałek, 24 październik 2011

19:00 KM Efektowni -PRK 2:3 (1:0)

W meczu o godzinie dziewiętnastej spotkały się ekipy KM Efektowni oraz PRK. Zacięta walka toczyła się przez całe spotkanie i tylko jedna bramka zdecydowała która drużyna zgarnęła trzy punkty. Pierwszego gola obejrzeliśmy dopierona dwie minut przed końcem pierwszej odsłony, kiedy to Bartek Starzyński najlepiej zachował się w polu karnym. Po zmianie stron nadal był to „mecz walki”, lecz więcej z gry mieli gracze Parkitki dążący do wyrównania. Sztuka ta udało się dopiero w 40′ minucie za sprawą dobrze wykonanego rzutu wolnego przez Adriana Raka. Właśnie pięć minut, między 40′ a 45′, zadecydowało o końcowym wyniku. PRK najpierw wyszło na prowadzenie, KME chwilę później wyrównało aby kilkadziesiąt sekund później znów przegrywać. Dwa gole w tym czasie zdobył Jakub Wojtala stając się „ojcem zwycięstwa”. Trzeba jednak obiektywnie zauważyć iż bardzo przy tych trafieniach pomógł bramkarza Efektownych, który nie był w tym dniu w najwyższej formie.

20:00 Free Tibet – RDS Gidle 6:5 (2:1)
W starciu na poziomie Ekstraklasy spotkały się drużyny Free Tibet oraz RDS Gidle. Zwyżkująca forma gospodarzy jest zauważalna w tabeli i w wynikach o czym dobitnie przekonali się gracze z Gidli. Mimo braku nominalnego bramkarza, „tybetańczycy” zdołali pokonać po emocjonującym meczu RDS, awansując tym samym na pozycję vice lidera. RDS odrabiał starty i w pewnym momencie nawet prowadził lecz końcówka spotkania zadecydowała o zwycięstwie Tibetu. W końcu”obudził się” Adrian Lipczyński, który zdobył trzy gole, również hattricka zdobył Piotr Borowik.

21:00 Piłka i Sprawiedliwość -Pogoń za chlebem 5:8 (2:3)
Starcie lidera Drugiej Ligi ze spadkowiczem z Pierwszej Ligi zapowiadało się jako bardzo ciekawy pojedynek. PIS wystąpił w tym meczu w roli gospodarza jednak tym razem „ściany” nie pomogły. Pogoń po trudnym meczu znów zdobyła komplet punktów i tylko katastrofa może pozbawić tę drużyne bezpośredniego awansu. PIS walczył przez całe spotkanie dzielnie, nie dając odskoczyć rywalowi jednak w samej końcówce brakło już chyba sił i gościeprzypieczętowali wygraną. Kolejne cztery gole zdobył Łukasz Kaczmarzyk, dzięki czemu awansował na pozycje lidera strzelców. Trzy gole strzelił dla pokonanych Maciej Kaźmierczak.
http://www.youtube.com/user/my6aside#p/u/5/R7aNLBlNHu8

wtorek, 25 październik 2011
20:00 Klub 54 Exact Systems -S.M.L Squad 9:4 (4:2)
Przed sezonem, gracze Klubu 54 mówili bez ogródek, iż interesuje ich tylko awans. Mimo straty punktów w pierwszej kolejce optymizm nadal był silny, czego niewątpliwym efektem jest pozycja lidera i aż osiem kolejnych zwycięstw. Właśnie wygrana numer osiem nastąpiła w meczu z beniaminkiem z Lipnik. SML walczył dzielnie lecz przeciwnik był zbyt silny i zasłużenie zwyciężył. „Niebiescy” po trzydziestu kilku minutach przegrywali tylko jedną bramką, ambitnie goniąc rywali, lecz wtedy gracze w białych strojach wrzucili piąty bieg i strzlili kilka bramek pieczętując wygraną. Kolejnego hattricka zaliczył Kamil Leszczyna, zdecydowanie umacniając się w fotelu lidera klasyfikacji strzelców Pierwszej Ligi.
21:00 ZIP – Soprano 3:4 (2:1)
Z powodu epidemii w zespole MAT-a , mecz tej ekipy z Soprano musiał zostać odwołany. Jako że Mafiozi byli spragnieni gry w ich miejsce desygnowano ZIP-ów, którzy zgodzili się podjąć rękawice mimo iż grali w niedzielę mecz z Guardianem. Jeśli biało-zieloni chcieli odbić sobie niedzielną porażkę we wtorek to nie udało im się to. Nawet scenariusz meczu był bardzo podobny…. prowadzili Oni do przerwy, grając lepiej od przeciwnika,a by w ostatnich dwudzistu minutach dać się zepchnąć do defensywy i stracić kilka bramek. Bardzo zacięty mecz, który był trudny do sędziowania i arbiter nie ustrzegł się kilku błędów. Szczególnie kiedy Maciej Wolski próbowal skierować piłkę ręką do siatki przeciwnika powinien zostać wyrzucony z boiska, lecz zasłonięty sędzia odgwizdał tylko rzut wolny. ZIPw 26 minucie prowadziło 3:1, po dwóch trafieniach Daniela Kamińskiego i jednym Adriana Kudrysia, lecz Soprano wściekle atakowało i najpierw Wolski zdobył kontaktową bramkę a na dziwięć minut przed końcem, Adrian Struski wyrównał. Kiedy na zegarze rozpoczęła się piędziesiąta minuta swojego gola w tym meczu zdobył Bartek Nicewicz, dając swemu zespołowi zwycięstwo. Mafiozi bardzo potrzebowali tego zwycięstwa gdyż ostatnie tygodnienie nie były dla nich zbyt szczęśliwe.
http://www.youtube.com/user/my6aside#p/u/4/s6Grs21n1u8

środa, 26 październik 2011
20:00 SSZ Team – Bartex 9:4 (5:1)
21:00 KS Złoty Potok Contest – DET Team 5:6 (3:3)
We środę obejrzeliśmy dwa spotkania, w pierwszym z nich starli się pierwszoligowcy. SSZ podejmował Bartex i mimo braku nominalnego bramkarza oraz ławki rezerwowych, dość łatwo pokonał beniaminka. Goście ewidentnie złapali zadyszkę w połowie tego sezonu i nie wyglądają tak dobrze jak na jego początku. Dużą wartością „Starej Damy” jest gra zespołowa, która daje im już kolejne punkty. Kuba Bajda, zdobywca czterech bramek, był najskuteczniejszym graczem tego meczu. O dwudziestej pierwszej na boisko wybiegli mistrzowie Częstochowy, lider, Złoty Potok, a ich przeciwnikiem był ostatni w tabeli DET Team. Jak bardzo wyrównana jest Ekstraklasa pokazuję wynik tego meczu, w którym „ostatni wygrywa z pierwszym”. Był to wyrównany bój, gdzie żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć na więcej niż gola, raz prowadzili goście, raz gospodarze. O końcowym wyniku zadecydowała ostatnia akcja, w której kapitan DET-u, Rafał Jaczyński, zachował zimną krew w polu karnym i pewnie pokonał bramkarza rywali.
http://www.youtube.com/user/my6aside#p/u/3/5MyHWdPXLgM
czwartek, 27 październik 2011
20:00 Papirus Biuro Plus – Wybrzeże Klatki Schodowej 6:12 (0:8)
21:00 Bronx Pride – KS Błeszno 7:8 (3:4)
Czwartkowe mecze to dwa spotkania w Drugiej Lidze. „Pierwsze danie dnia” to pojedynek PBP kontra WKS. Pamiętacie jak kilka tygodni temu Błeszno rozbiło w kilkanaście minut pierwszej połowy (7:0 po 18 minutach) WKS? Tym razem to gracze Wybrzeża zaserwowali to swym rywalom… trzynaście minut, osiem goli i po meczu. Papirus otrząsnął się po tych ciosach i w drugiej odsłonie atakował lecz stał na straconej pozycji. Gratulacje dla goście za ten mecz, który pokazał iż drzemi w nich duży potencjał. Drugie starcie miało dużo bardziej wyrównany charakter, głównie pod względem wyniku i przebiegu. W pierwszym meczu tych zespołów górował Bronx i Błeszno bardzo chciało wziąć rewanż za tamtą porażkę. Gol za gol, akcja za akcję, Tuż przed końcem widniał remis a o zwycięstwie gości zadecydował błąd obrony gospodarzy w 49 minucie. Wtedy to zamiast spokojnie wybić piłkę na aut starano się to zrobić do przodu, piłka odbiła się od jednego z graczy BT, którą przejął Tomasz Borek i ze stoickim spokojem dał zwycięstwo swojej ekipie.
http://www.youtube.com/user/my6aside#p/u/2/jwcR4FFP89U
piątek, 28 październik 2011
19:00 4 Fun – Evolution 5:11 (1:4)
20:00 Ciche Tapczany – Galacticos 3:11 (2:5)
21:00 DHL Częstochowa – Dlaczego My 3:5 (1:3)
W piątek odbyły się trzy spotkania. W pierwszym z nich, vice lider, Evolution pokonało beniaminka 4FUN. Osłabieni gospodarze nie byli w stanie nawiązać walki przez cały mecz i goście zasłużenie zgarnęli całą pulę. Po raz kolejny motorem napędowym EVO był Dawid Kos, który zdobył pięć bramek i awansował nadrugą pozycję w klasyfikacji strzelców. Z dobrej strony pokazał się Piotr Małasiewicz, który zdobył hattricka dla przegranych. Wynik nie jest niespodzianką gdyż ekipy te walczą o zupełnie inne cele. O dwudziestej, kolejny beniaminek, Ciche Tapczany podejmował Galacticos. Tutaj podobnie jak w meczu poprzednim obejrzeliśmy zwycięstwo gości. Walczący o awans „galaktyczni” rozbili „czerwona latarnie” ligi a wśród strzelców brylowali Andrzej Szyma i Rafał Całus, obaj zdobyli po cztery gole.Hattricka dla pokonanych ustrzelił Łukasz Klimasiński. Ostatnim meczem tego dnia był drugoligowy bój w którym spotkały się dwie ostatnie drużyny w tabeli. DHL podejmował Dlaczego My? i mimo iż w pierwszym spotkaniu zwyciężyli „kurierzy” to wynik był sprawą otwartą. Goście w ostatnich tygodniach grali coraz lepiej i pokazali to także w tym meczu. DM zdobyło swoje pierwsze punkty w lidze, zasłużenie rewanżując się gospodarzom za porażkę w drugiej kolejce ligowej. Trzy gole zdobył kapitan gości, Michał Worwąg. Po tym meczu nie ma już w R-GOL Lidze (w żadnej z lig) zespołu bez zdobyczy punktowej.
http://www.youtube.com/user/my6aside#p/u/1/Sd8P6H4vW2E
niedziela, 30 październik 2011
20:00 PNP – Team Spiryt ’10 8:4 (4:1)
Tylko jedno spotkanie odbyło się tej niedzieli a był nim mecz pomiędzy PNP i Team Spiryt. Dość niespodziewanie w tym sezonie goście muszą bronić się przed spadkiem i każde punkty są dla nich na wagę złota. Ich rywale natomiast myślą co najmniej o playoffach więc zanosiło się na ciekawy pojedynek. Cały mecz to raczej wyrównana gra z obu stron a o wyniku zadecydowały celne decydujące podania, lepsze wykończenie i błędy obronne. Spiryt posiada ciekawych graczy jednak jako drużyna prezentują się słabo o czym świadczą ostatnie wyniki. Tym razem liderem zdobywającym gole dla Canarinhos, był Marcin Tusiński, który zdobył trzy bramki.
http://www.youtube.com/user/my6aside#p/u/0/H4pC68QYfTc

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *