Występujące w lidze okręgowej rezerwy częstochowskiego Rakowa pokonały u siebie KS Częstochowa 2:0 (1:0) i awansowały do półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgu.
Mimo, iż drużyna Stradomia występuje w wyższej klasie rozgrywkowej to wynik środowego spotkania nie jest niespodzianką. Latem bowiem klub z ulicy Sabinowskiej przechodził poważne problemy natury organizacyjno – finansowej. Ze sponsoringu strategicznego wycofał się dotychczasowy darczyńca – firma Włodar, a z zespołu odeszli najlepsi zawodnicy (m.in. Mateusz Kyzioł do Rakowa, a następnie do Victorii, Marcin Kowalski do Skry, czy Bartłomiej Gębicz też do Victorii). I choć nie było to takie pewne KS Stradom przystąpił ostatecznie do ligi, w której jednak spisuje się fatalnie (0 punktów po 10 kolejkach).
Sam mecz nie dostarczył zbyt wielu emocji. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził w 42 min. po samobójczym strzale Adam Studnicki, a po przerwie decydujący cios zadał Dawid Nabiałek (w 76 min.) i awans do półfinału młodych Rakowiaków stał się faktem.
RKS Raków II Częstochowa S.A. – KS Częstochowa 2:0 (1:0).
Bramki: Studnicki (42 min. samobójcza), Nabiałek (76 min.).
RKS Raków II Częstochowa S.A: Janta – Łyko, Dziadczyk (81. Głąb), Gajda, Szymczyk – Mońka (46. Wiktorek), Jasiurski (46. Buczkowski), Marczyk, M. Czerwiński, Nabiałek – Rokosa (78. Czyż). Trener: Andrzej Wróblewski.
KS Częstochowa: Pawłowski – Grabiec, Zębik, Kościański (6. Perliński), Studnicki – Kudryś, Zielas (46. Gierczycki), Seliga (46. Kędzia), Kamiński, Turek – Tarnowski (61. Włodarczyk). Trener: Andrzej Lenartowicz.
Sędzia: M. Toborek.
Widzów: 40.
Piłkarz meczu: Kamil Marczyk.