Na inaugurację sezonu 2011/12 PlusLigi częstochowski Tytan AZS sprawił niespodziankę i pokonał faworyzowaną drużynę z Jastrzębia.
Goście przyjechali bez przyjmującego reprezentacji Polski Michała Kubiaka (wciąż niewyjaśniona sprawa przynależności klubowej).Akademicy na początku zawodów nie robili sobie nic ze znanych nazwisk gości i po atakach Dawida Murka oraz Bartosza Janeczka objęli szybko prowadzenie 7:2.
Jednak w dalszej części seta przyjezdni uspokoili nerwy (głównie za sprawą dobrej gry Michała Łaski oraz Zbigniewa Bartmana) i ostatecznie zwyciężyli 21:25.Przełomowym momentem meczu okazała się końcówka drugiej partii.Jastrzębianie prowadzili bowiem 22:24 i mieli AZS-iaków „na widelcu”.Ci jednak zdołali doprowadzić do remisu, a przy wyniku po 26 dzięki skutecznej akcji Krzysztofa Gierczyńskiego oraz blokowi na Łasce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.Kolejne dwa sety przebiegały już bez takich emocji.Z gości uszło całkowicie powietrze, popełniali sporo błędów i victoria Tytana AZS-u stała się faktem.
Tytan AZS Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 3:1 (21:25, 28:26, 25:17, 25:20)
Tytan AZS: Drzyzga, Gierczyński, Sobala, Murek, Janeczek, Wiśniewski, Stańczak (libero) oraz Kamiński, Hebda.
Jastrzębski Węgiel: Vinhedo, Holmes, Bartman, Łasko, Bontje, Bozko, Rusek (libero) oraz Nemer, Gawryszewski, Thornton.
MVP: Bartosz Janeczek
Źródło: www.azsczestochowa.pl