23 grudnia 2011 roku podczas konferencji prasowej nowy prezes Włókniarza Częstochowa – Marek Polaczek – poinformował, że skład na sezon 2012 został skompletowany. Jednak jak dowiedzieliśmy się, najprawdopodobniej w ciągu najbliższych dni kontrakt warszawski parafuje Lukas Dryml.
Po raz ostatni czeskiego żużlowca na polskich torach mieliśmy okazję oglądać w 2010 roku. Wówczas zdobywał punkty dla drugoligowego Lubelskiego Węgla KMŻ. W nadchodzącym sezonie będzie legitymował się średnią KSM 6,50.
Młodszy z braci Drymlów jest doskonale znaną postacią w częstochowskim środowisku sportu żużlowego. Reprezentował bowiem „biało-zielone” barwy w sezonie 2007. Uznanie w oczach ówczesnego trenera Włókniarza – Piotra Żyto – znalazł po świetnym występie w wygranym meczu 10. kolejki Speedway Ekstraligi z Unią Tarnów 50:43. W tym spotkaniu popularny „Bubi” zdobył 12 punktów. Tym samym miał pewne miejsce w składzie CKM-u już w każdym pojedynku.
Dzięki swojej walecznej i skutecznej jeździe Dryml szybko stał się ulubieńcem częstochowskiej publiczności. Fani chcieli, aby dalej startował w zespole spod Jasnej Góry. Niestety, sprawy skomplikowały się po tym jak Lukas uzyskał awans do Speedway Grand Prix 2008. W finale eliminacji tych rozgrywek w duńskim Vojens zajął drugie miejsce. Ze względu na regulamin, mówiący o tym, że w danym spotkaniu ekstraligowym w zespole może startować maksymalnie dwóch zawodników z SGP, włodarze zdecydowali się wypożyczyć Czecha do KM-u Ostrów Wielkopolski. Umowę z Włókniarzem na kolejne dwa sezony podpisał bowiem Nicki Pedersen.