Porażka w Gdańsku

Miała być wygrana, a tymczasem ogromna porażka. Mimo chęci rehabilitacji za przegraną z Gorzowem żużlowcy Dospelu Włókniarza Częstochowa nie sprostali beniaminkowi Enea Ekstraligi – Lotosowi Wybrzeżu Gdańsk. Zawodnicy znad morza wysoko ograli na swoim terenie drużynę „Lwów” 54:36.

Gdańszczanie już na początku spotkania objęli prowadzenie. W pierwszym podejściu inauguracyjnej gonitwy wcale się jednak na to nie zanosiło. Artur Czaja już na starcie jechał na czele stawki. Niestety na tor upadł Hubert Łęgowik, przez co sędzia zawodów – Krzysztof Meyze – przerwał wyścig, a młodego zawodnika „Lwów” wykluczył. W powtórzonym biegu znów Czaja wyszedł najlepiej spod taśmy, jednak para Krystian Pieszczek-Marcel Szymko wypchnęła na zewnętrzną część toru częstochowianina. Tym samym 18-latek tracił spory dystans do rywali. Nadzieja na zwycięstwo pojawiła się po trzecim starciu, w którym Grigorij Łaguta wspólnie z Mirosławem Jabłońskim pokonali 5:1 Tomasza Chrzanowskiego i Maksima Bogdanovsa. Dzięki temu na tablicy wyników widniał rezultat 9:9. Szanse na utrzymanie remisu częstochowianie mieli w biegu czwartym. Początkowo w roli głównej Daniel Nermark, który wygrał start. Jednak błędy popełnione przez Szweda spowodały, że spadł na trzecią pozycję. Podopieczni Stanisława Chomskiego znacznie zbliżyli się do dwóch meczowych punktów, wygrywając gonitwy siódmą i ósmą dwukrotnie 5:1. Ostatecznie gdańszczanie cieszyli się ze zwycięstwa po jedenastym starciu. W nim Pedersen nie dał się wyprzedzić Łagucie, któremu udało się minąć na dystansie Kamila Brzozowskiego.

Wśród gości najlepszym dorobkiem punktowym pochwalić się może Grigorij Łaguta (14+1 w sześciu w swoich biegach). Na duże słowa uznania zasługuje również Grzegorz Zengota – 12 „oczek”. Zawiedli niestety Kenneth Bjerre oraz Daniel Nermark. Pierwszy z nich nie wywalczył ani jednego punktu. Drugi natomiast zgromadził na swoim koncie 2 „oczka”. Prawdopodobnie wynikało to z problemów sprzętowych jeźdźca z kraju Trzech Koron”. Jak już wcześniej wspominaliśmy, w pierwszym wyścigu dnia na tor upadł Hubert Łęgowik. Potem wychowanek „Lwów” nie pojawił się już na gdańskim owalu. Miejmy jednak nadzieje, że młodemu żużlowcowi nic poważniego się nie stało.

W ekipie gospodarzy klasą dla samego siebie był Nicki Pedersen – zdobywca 13 punktów i dwóch bonusów. Zaskoczył natomiast Krystian Pieszczek, który trzykrotnie meldował się na pierwszym miejscu.

Dospel CKM Włókniarz Częstochowa:
1. Kenneth Bjerre 0 (0,0,0,-)
2. Grzegorz Zengota 12 (3,3,1,0,3,2)
3. Grigorij Łaguta 14+1 (3,2,3,2,3,1*)
4. Mirosław Jabłoński 5+2 (2*,1*,0,2,0)
5. Daniel Nermark 2 (1,0,1,0,-)
6. Artur Czaja 3 (1,1,0,1)
7. Hubert Łęgowik 0 (w,w,-)

Lotos Wybrzeże Gdańsk:
9. Thomas H. Jonasson 7+1 (2,3,1*,1,0)
10. Kamil Brzozowski 6+1 (1*,2,2,1)
11. Tomasz Chrzanowski 7+1 (1,2,2*,2,-)
12. Maksim Bogdanow 9+1 (0,1*,3,3,2)
13. Nicki Pedersen 13+2 (2*,3,2*,3,3)
14. Marcel Szymko 2+1 (2*,0,0)
15. Krystian Pieszczek 10+1 (3,3,3,1*)

Bieg po biegu:
1. Pieszczek, Szymko, Czaja, Łęgowik 5:1
2. Zengota, Jonasson, Brzozowski, Bjerre 3:3 (8:4)
3. Łaguta, Jabłoński, Chrzanowski, Bogdanow 1:5 (9:9)
4. Pieszczek, Pedersen, Nermark, Łęgowik (w/2min) 5:1 (14:10)
5. Zengota, Chrzanowski, Bogdanow, Bjerre 3:3 (17:13)
6. Pedersen, Łaguta, Jabłoński, Szymko 3:3 (20:16)
7. Jonasson, Brzozowski, Czaja, Nermark 5:1 (25:17)
8. Pieszczek, Pedersen, Zengota, Bjerre 5:1 (30:18)
9. Łaguta, Brzozowski, Jonasson, Jabłoński 3:3 (33:21)
10. Bogdanow, Chrzanowski, Nermark, Czaja 5:1 (38:22)
11. Pedersen, Łaguta, Brzozowski, Zengota 4:2 (42:24)
12. Łaguta, Chrzanowski, Czaja, Szymko 2:4 (44:28)
13. Bogdanow, Jabłoński, Jonasson, Nermark 4:2 (48:30)
14. Zengota, Bogdanow, Pieszczek, Jabłoński 3:3 (51:33)
15. Pedersen, Zengota, Łaguta, Jonasson 3:3 (54:36)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *