Z mistrzem na remis

Po dość emocjonującym spotkaniu drużyna Dospelu CKM-u Włókniarza Częstochowa zremisowała 45:45 na swoim terenie z mistrzem Polski – Stelmetem Falubazem Zielona Góra. Z pewnością była jednak szansa na kolejne, w obecnym sezonie, dwa punkty. Patrząc jednak na dyspozycje „Lwów” w tegorocznych rozgrywkach wynik ten można uznać za przyzwoity.

Inauguracyjna gonitwa była dwukrotnie powtarzana za sprawą upadków wpierw Artura Czai, a potem Adama Strzelca. W trzecim podejściu nieźle spod taśmy wyszedł Czaja, jednak na pierwszym łuku pojechał zbyt szeroko, co wykorzystali Patryk Dudek ze Strzelcem. Mało tego popularny „Józek” metę minął na czwartym miejscu, bowiem na ostatniej prostej wyprzedził go debiutant w rozgrywkach Enea Ekstraligi – Rafał Malczewski. Odpowiedź ze strony gospodarzy następiła już w następnym wyścigu. Początkowo para Kenneth Bjerre-Mirosław Jabłoński prowadziła podwójnie, jednak Andreas Jonsson minął na dystansie „Jabłuszkę”. Częstochowianie objęli prowadzenie w potyczce dzięki wygranej 5:1 w biegu trzecim, w którym Grigorij Łaguta i Grzegorz Zengota nie dali najmniejszych szans Rune Holcie, a także Aleksandrowi Łoktaevowi. Niestety „biało-zieloni” korzystny rezultat stracili już w kolejnym starciu, w którym doszło do niespodzianki. Duet zielonogórskich młodzieżowców Dudek-Strzelec bezproblemowo uporał się z Nermarkiem i Czają. Trzeba tutaj nadmienić, iż Dudek w tym wyścigu zastępował wykluczonego za dotknięcie taśmy startowej Piotra Protasiewicza. W kolejnych gonitwach częstochowianie notowali niezłe starty, jednak dobre pozycje tracili przez błędy popełniane głównie na pierwszym łuku. Po dziesiątej gonitwie zielonogórzanie mieli przewagę ośmiu „oczek” nad częstochowianami. Sztab szkoleniowy, w osobach Jarosława Dymka i Sławomira Drabika, był zmuszony do skorzystania z rezerwy taktycznej. W biegu jedenastym zamiast słabo spisującego się tego dnia Mirosława Jabłońskiego pojechał rewelacyjny z kolei Grisza Łaguta. Zmiana ta okazała się „strzałem w dziesiątkę”. Starszy z braci Łagutów wspólnie z Danielem Nermarkiem w pokonanym polu pozostawili Holtę i Strzelca. Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło jednak w wyścigach nominowanych. W pierwszym z nich Kenneth Bjerre w duecie z Grzegorzem Zengotą podwójnie rozprawili się z Dudkiem oraz Łoktaevem. Gonitwa piętnasta musiałaby zatem zakończyć się zwycięstwem Dospelu Włókniarza przynajmniej 4:2, aby dwa punkty mogły zostać pod Jasną Górą. Tak się jednak nie stało. Pierwszy na mecie zameldował się Łaguta, co na niewiele się zdało. W momencie gdy Nermark atakował jadącego na drugim miejscu Protasiewicza, został minięty przez swojego rodaka – Jonssona.

Zielonogórscy kibice mogą mieć spore pretensje do Rune Holty oraz Jonasa Davidssona. Obydwaj spisali się poniżej oczekiwań, a jak wiadomo w przeszłości reprezentowali już „biało-zielone” barwy. W grodzie Bachusa liczono również na lepsze występy Piotra Protasiewicza i Aleksandra Łoktaeva. Nie zawiedli za to Andreas Jonsson, a także juniorzy.

Wśród częstochowian jak zwykle prym wiódł Grigorij Łaguta. Ważne punkty przywiózł też Daniel Nermark. Ponadto do formy wracają Kenneth Bjerre i Grzegorz Zengota. Martwić może słabsza jazda Mirosława Jabłońskiego i Artura Czai. Przed żużlowcami z Częstochowy jednak spotkania rewanżowe w najwyższej klasie rozgrywkowej i na pewno pokażą jeszcze lwi pazur, który niewąpliwie posiadają.

Dospel CKM Włókniarz Częstochowa:
9. Kenneth Bjerre 10 (3,2,1,1,3)
10. Mirosław Jabłoński 1 (1,0,0,-)
11. Grigorij Łaguta 16+1 (2*,3,3,3,2,3)
12. Grzegorz Zengota 9+1 (3,1,0,3,2*)
13. Daniel Nermark 8+1 (1,3,2,2*,0)
14. Rafał Malczewski 1 (1,0,0)
15. Artur Czaja 0 (0,0,0)

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Andreas Jonsson 11+1 (2,2,3,3,1*)
2. Jonas Davidsson 0 (0,0,-,-)
3. Rune Holta 5+1 (1,1*,2*,1)
4. Aleksandr Łoktajew 5 (0,2,3,0,0)
5. Piotr Protasiewicz 7 (w,1,2,2,2)
6. Patryk Dudek 10+1 (3,2*,3,1,1)
7. Adam Strzelec 7+2 (2*,3,1,1*,0)

Bieg po biegu:
1. (66,57) Dudek, Strzelec, Malczewski, Czaja 1:5
2. (64,98) Bjerre, Jonsson, Jabłoński, Davidsson 4:2 (5:7)
3. (64,63) Zengota, Łaguta, Holta, Łoktajew 5:1 (10:8)
4. (64,69) Strzelec, Dudek, Nermark, Czaja, Protasiewicz (w/t) 1:5 (11:13)
5. (64,59) Łaguta, Jonsson, Zengota, Davidsson 4:2 (15:15)
6. (65,04) Nermark, Łoktajew, Holta, Malczewski 3:3 (18:18)
7. (64,27) Dudek, Bjerre, Protasiewicz, Jabłoński 2:4 (20:22)
8. (64,97) Jonsson, Nermark, Strzelec, Czaja 2:4 (22:26)
9. (64,69) Łoktajew, Holta, Bjerre, Jabłoński 1:5 (23:31)
10. (64,45) Łaguta, Protasiewicz, Strzelec, Zengota 3:3 (26:34)
11. (65,31) Łaguta, Nermark, Holta, Strzelec 5:1 (31:35)
12. (64,89) Jonsson, Łaguta, Dudek, Malczewski 2:4 (33:39)
13. (64,83) Zengota, Protasiewicz, Bjerre, Łoktajew 4:2 (37:41)
14. (65,39) Bjerre, Zengota, Dudek, Łoktajew 5:1 (42:42)
15. (64,66) Łaguta, Protasiewicz, Jonsson, Nermark 3:3 (45:45)

Sędziował: Leszek Demski (Ostrów Wielkopolski)
NCD: Patryk Dudek w wyścigu siódmym (64,27)
Widzów: ok. 9 000

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *