Odpowiedź na pytanie gdzie jesienią zagra Miejski Klub Sportowy Myszków nadal pozostaje zagadką. Zarząd nie ustaje w wysiłkach aby MKS w następnym sezonie zagrał w Lidze Okręgowej. Po znakomitej rundzie wiosennej chyba nikt nie ma wątpliwości, że myszkowianie zasługują na pozostanie na tym szczeblu rozgrywkowym.
Gdyby nie problemy finansowo – organizacyjne z pierwszej części sezonu niebiesko biali byliby jedną z najlepszych drużyn ligi okręgowej. Z ligi spadły ostatnie trzy drużyny, czyli Pogoń Blachownia, Oksza Łobodo i Płomień Kuźnica Marianowa, jednak spadająca z czwartej ligi Unia Rędziny może spowodować spadek kolejnej drużyny, którą miałby być MKS. Szkoda byłoby ogromnego wysiłku zawodników i działaczy jaki w ciągu tego sezonu został wykonany.
Nie można pogodzić się ze scenariuszem, według którego tak zasłużony klub jak MKS miałby występować na najniższych szczeblach rozgrywek. W ciągu ostatnich dwóch lat myszkowski klub borykał się z wieloma problemami. Wiele z nich udało się przezwyciężyć. Oby władze piłkarskiego okręgu doceniły wartość naszego klubu i nie zepchnęły go w otchłań piłkarskiego zapomnienia, bo na to nikt w Myszkowie z pewnością nie zasłużył a i byłoby to ze szkodą dla całego środowiska piłkarskiego regionu częstochowskiego.
źródło: mksmyszkow.com