Oto co po zakończeniu dzisiejszego spotkania mieli do przekazania trenerzy obydwu drużyn.
Jerzy Brzęczek trener Rakowa Częstochowa : Gratuluję chłopakom po ciężkim meczu, jak dla mnie, u jednego z faworytów ligi. Momentem przełomowym była na pewno zdobyta szybko bramka, a także czerwona kartka. Choć bywa, że zespół grając w przewadze się dekoncentruje, myśli, że będzie to łatwy mecz. Ale chłopaki dobrze się spisali i grali konsekwentnie, i za to im dziękuję. Podróż do domu będzie bardzo miła, w przeciwieństwie do tej poprzedniej gdy tu przegraliśmy. A trenerowi Mamrotowi życzę powodzenia w kolejnych spotkaniach.
Ireneusz Mamrot trener Chrobrego Głogów: Mecz pod każdym względem źle się nam ułożył. Szybko stracona bramka. Później wyszliśmy na drugą połowę z chęcią odrobienia strat, czerwona kartka, minutę później stracony drugi gol. Wszystko się fatalnie układało. Za pierwszą połowę mam duże pretensje do środkowych pomocników.
Nie dość, że przegrywali pojedynki z zawodnikami Rakowa, to nie potrafiliśmy grać piłek do przodu. Grając w dziesięciu sprawiliśmy, kilka razy zakotłowało się pod bramką Rakowa. Szczęścia też za dużo nie mieliśmy. Uważam, że przy wyniku 1:0, był dla nas rzut karny, po chwili Łukasz został sfaulowany na osiemnastym metrze i ma kontuzję. W obu przypadkach sędzia faulu nie odgwizdał.
Mogę pochwalić Raków za mądrą grę, nam tego brakowało. Do swojego zespołu nie mam pretensji za grę w osłabieniu, ale za pierwszą połowę. W drugiej coś się działo, było kilka sytuacji. Padł nawet gol, ale sędzia odgwizdał spalonego, nie wiem czy słusznie, nie widziałem. Nam pozostaje jechać do Zdzieszowic po wygraną. A według mnie Raków będzie jednym z wiodących zespołów w lidze.
Łukasz Szczepaniak – Chrobry Głogów ; Od początku mecz nie ułożył się nie po naszej myśli. W pierwszej połowie Raków dobrze grał w obronie, a my nie wykorzystywaliśmy swoich możliwości ofensywnych. Rywal szybko neutralizował nasze poczynania. Zapłaciliśmy pierwsze frycowe w tym sezonie. Trzeba więc jechać do Zdzieszowic po trzy punkty.
Artur Pląskowski – Raków Częstochowa : Cieszę się ze zwycięstwa, z tych trzech punktów. Moje dwie bramki też cieszą, ale na to wszystko zapracowała cała drużyna. Wszystkim chłopakom należą się brawa.
Źródło: www.chrobry-glogow.pl