W niedzielę częstochowscy speedrowerzyści mieli walczyć na wyjeździe z TSŻ Pekum Toruń. Zespół z naszego miasta na to spotkanie jednak nie pojechał.
W sobotę zawodnicy Lwów wystartowali w dwóch spotkaniach ligi regionalnej: w Rybniku i Mikołowie. W pierwszym zwyciężyli 82:77, w Mikołowie przegrali 78:80. Po tych spotkaniach do dalszej jazdy nie nadawali się bracia Jakubiakowie, którzy nabawili się podczas tych pojedynków kontuzji.
– Ze składu ubyło nam dwóch zawodników – mówi prezes Lwów Janusz Danek. – Na domiar złego z wyjazdu do Torunia zrezygnował jeden z naszych juniorów. Jego rodzice nie wyrazili zgody na to, aby wystartował w ostatnim meczu sezonu. Dlatego też ustaliliśmy, że nie jedziemy. Nie byliśmy w stanie skompletować pełnego składu na ten mecz.
źródło: www.sport.pl