Czołowi zawodnicy MMA w Częstochowie

Fighters Arena 6 odbędzie się 2 marca w Hali Polonia. Co to oznacza? Do Częstochowy zjedzie czołówka polskiej wagi ciężkiej, a kibice zobaczą MMA na bardzo wysokim poziomie.

Gwiazdą wieczoru będzie Michał Kita. „Masakra” to jeden z dwóch bezsprzecznie najlepszych zawodników polskiej wagi ciężkiej i zawodnik, który długimi laty wyrabiał sobie uznaną markę w europejskim i światowym MMA. Kita walczył już dla takich organizacji jak amerykański Bellator, rosyjskie M-1 czy włoski Oktagon. W Polsce walczył na galach MMA Attack i Beast of the East. W 2011 roku związał się z Fighters Areną.

W Częstochowie stoczy swój trzeci pojedynek dla tej czołowej polskiej organizacji. Jego rywalem będzie znany z gal KSW Toni Valtonen, czyli Fin, który zakończył karierę Łukasza Jurkowskiego, za co w rewanżu został wręcz rozjechany przez Jana Błachowicza. Sukces mistrza KSW postara się powtórzyć Michał Kita, który ostatnie dwa pojedynki wygrywał w pierwszych rundach i ten wyczyn postara się znów powtórzyć.

Na gali w Częstochowie zobaczymy też zawodników z lokalnych klubów. Możemy pochwalić się Jackiem Czajczyński, który na gali Fighters Arena 4 stoczył fantastyczny bój z Michałem Andryszakiem. Pojawi się także Mateusz Strzelczyk, który należy do najciekawszych zawodników młodego pokolenia w Polsce. W 2010 roku, jeszcze jako reprezentant częstochowskiej Adrenaliny, popisał się niezwykle efektownym nokautem Abulhanie Hałujewie, a w 2011 roku dostał szansę na KSW. 21-latek z Opatowa w Częstochowie ma zmierzyć się z równie klasowym rywalem.

Na gali zobaczyć mamy siedem pojedynków, w tym aż trzy walki w wadze ciężkiej. Dla fanów MMA to niewątpliwie wyjątkowe wydarzenie. Wszystkich fanów sportów walki zapraszamy 2 marca do Hali Polonia.

Częstochowski Portal Sportowy jest oficjalnym patronem medialnym gali Fighters Arena 6. Stopniowo odsłaniać będziemy karty, a także przedstawiać bohaterów nadchodzącego wydarzenia. Dla naszych czytelników mamy przygotowany także atrakcyjny konkurs związany z galą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *