Z wielkim hukiem okres przygotowawczy zakończyli piłkarze Polonii. Podopieczni Wojciecha Osyry zdemolowali Wartę Mstów strzelając rywalowi z A-klasy 9 bramek.
Pierwszy mecz ligowy przed Polonią już w najbliższą sobotę. W ostatnim sparingu trener Osyra wpuścił na boisko od pierwszej minuty jedenastkę, która być może rozpocznie ten mecz. Zabrakło między innymi Prusko i Jelonka (obaj w pierwszym meczu będą musieli pauzować za kartki). Znalazł się w niej za to testowany młodzieżowiec z GKS Katowice. Wiele wskazuje na to, że także i on zasili szeregi Polonii w rundzie wiosennej. Na trenerze na pewno wywarł dobre wrażenie.
Nawet bez Piotra Pruski Polonia dominowała nad Wartą na całej długości boiska. Pewnie rozbijała próby ataków mstowian i sama groźnie i skutecznie kontrowała. Niemal że wszystkie strzały porajan w światło bramki kończyło swój lot w siatce. Bramkarz Warty zapewne o samym spotkaniu będzie chciał zapomnieć jak najszybciej.
Po raz kolejny strzelecką formą błysnął Artur Opeldus. Doświadczony piłkarz trzykrotnie w sobotnim spotkaniu zdołał pokonać bramkarza Warty. Po dwie bramki dołożyli Mateusz Jabłko i Damian Nowak. Celne trafienia zanotowali również napastnicy Szymon Zboralski i Piotr Prusko (w drugiej połowie).
„Zawsze powtarzam, że w sparingu bardziej interesuje mnie gra całej drużyny niż wynik. Dziś to wszystko zafunkcjonowało tak jak powinno. Gra była bardzo dobra. Był pomysł, było wypełnianie powierzonych zadań taktycznych i za tym poszedł wynik. Bardzo się z tego cieszę i mam nadzieję, że podobnie będziemy grać w lidze” powiedział Wojciech Osyra.
Polonia Poraj – Warta Mstów 9:0 (4:0)
Polonia: Sokołowski, zawodnik testowany 1, Konieczko, Kryger, Jabłko, Nowak, Nocoń, Psonka, Suliński, Opeldus, Zboralski zagrali także: Prusko, zawodnik testowany 2, Jakubiec, Woźniak, Szecówka – trener Wojciech Osyra.
źródło: myszkow.twojemiasto.info