W sobotnim spotkaniu Rakowa Częstochowa w Wejherowie od pierwszych minut zadebiutował w meczu ligowym 17 – letni Robert Brzęczek. Przebywał na boisku 74 minuty. Wcześniej zawodnik miał okazję grać podczas przygotowań zimowych w meczach kontrolnych.
Syn olimpijczyka z Barcelony Jerzego Brzęczka gra na co dzień z powodzeniem w rozgrywkach Śląskiej Ligi Juniorów Młodszych będąc wyróżniającym zawodnikiem na tle rywali.
– Zaczynałem w FC Tirol Innsbruck- był to mój pierwszy klub, przed przyjsciem do Rakowa zagrałem w Sturm Graz, FC Wacker Tirol oraz Wiśle Kraków – mówi Robert Brzęczek.
Na początku spotkania na pewno czułem delikatny stres ale po pierwszym kontakcie z piłka było już dużo lepiej. Złapałem pewien luz w grze i z minuty na minute nabierałem coraz większej pewności siebie – dodał Robert Brzęczek opowiadając o swoich wrażeniach z debiutu w dorosłej piłce.