W miniony weekend (21-23.06.2013) Dania ugościła czołowych cliff diverów świata. Do Kopenhagi zjechali się najlepsi zawodnicy z całego globu, by oddać skok z dachu Opery Królewskiej. Zwycięzcą drugiego przystanku Red Bull Cliff Diving 2013 został Rosjanin Artem Silchenko. 29-latek perfekcyjnie wykonał zadanie, uzyskując najwyższy wynik za pojedynczy skok i zaliczył drugie z kolei zwycięstwo w światowej serii zawodów! Polskę reprezentował Krzysztof Kolanus, który zajął dobre 7 miejsce, plasując się w połowie stawki.
27 tysięcy widzów podziwiało sobotnie zawody Red Bull Cliff Diving w Kopenhadze. Znakomity występ Artema Silchenko wzbudził największy podziw zgromadzonej widowni. Rosjanin oddał sensacyjny skok ze stania tyłem na rękach i wykonał dwa i pół salta oraz dwa i pół obrotu, za co sędziowie nagrodzili go samymi dziesiątkami! Stopień trudności tego skoku wynosi 6,1, a ze względu na „czyste” wejście w wodę była to jedna z najbardziej ekscytujących i imponujących ewolucji. Po raz pierwszy w historii Światowej Serii sędziowie przyznali cztery dziesiątki za jeden skok; padł też rekordowy rezultat końcowego wyniku: 522,40 punktów! Swoim wyczynem, Silchenko „zostawił resztę daleko w tyle” – jak określił to Orlando Duque, trzeci na przystanku w Danii. Anglik Gary Hunt zachwycił skokiem zwanym „triple quad” i z siódmego wskoczył na drugie miejsce w kopenhaskiej rywalizacji.
Poziom był naprawdę wysoki, a polski zawodnik Krzysztof Kolanus znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych cliff diverów świata! Sportowiec pochodzący z Częstochowy, zajął siódme miejsce, co dało mu powody do zadowolenia: „Seven, I’m in heaven” – skomentował po zawodach na swoim facebook’owym profilu nasz reprezentant. „Niesamowicie się cieszę. Gdy zobaczyłem, że platforma jest trochę wyżej – 28 metrów – byłem trochę przerażony. Wykonałem 2 salta w przód z półobrotem, 2 salta delfina z półobrotem – to proste skoki obowiązkowe. A skoki dowolne to: 3 salta w przód z półtorej śruby i 4 salta w przód z półobrotem.“ – powiedział Kolanus dla redbull.pl. W tym roku nasz reprezentant pojawi się jeszcze przynajmniej na dwóch przystankach Światowej Serii Red Bull Cliff Diving.
Po rozegranych już zawodach we Francji i w Danii, za zaledwie sześć dni (29/062013) Seria Red Bull Cliff Diving przeniesie się na Azory.
Więcej materiałów o Red Bull Cliff Diving, dostępnych do bezpłatnego użytku edytorialnego można znaleźć w międzynarodowym newsroomie: www.redbullcliffdivingnewsroom.com oraz na www.redbull.pl
WYPOWIEDZI ZAWODNIKÓW
Kris Kolanus (POL)
Nigdy bym nie pomyślał, że dotrę do finału i tak dobrze sobie poradzę. Nie ćwiczyłem swojego finałowego skoku od czasu kwalifikacji w Australii. Żałuje, że nie skakałem w Australii tak, jak dzisiaj! Jutro jadę do Portugalii, aby skupić się na treningach. Kolejne zawody Światowej Serii, w których wezmę udział odbędą się w Malcesine we Włoszech (14/07/2013).
Artem Silchenko (RUS)
Były to dla mnie fantastyczne zawody. Ustanowiłem nowy osobisty rekord i zarazem nowy rekordowy wynik w cliff divingu. Bez wątpienia jest to najlepszy skok ze stania na rękach w moim życiu.
Gary Hunt (UK)
Dostałem noty 8,5 i 9, więc jestem zadowolony. Zbliżyłem się do osobistego rekordu. Naprawdę ciężko było dziś dorównać Artemowi (Silchenko). Ma on w zanadrzu najbardziej szalony i najbardziej przerażający skok na świecie, a dziś wykonał go perfekcyjnie. Byłem przy nim do samego końca, wytrzymałem tę presję i wiem, nad czym muszę popracować.
Orlando Duque (COL)
Cieszę się z trzeciego miejsca – realnie rzecz biorąc, dałem dziś z siebie wszystko. Kiedy Artem (Silchenko) i Gary (Hunt) skaczą tak dobrze, tak bardzo wyprzedzają całą resztę pod względem stopnia trudności, że nie ma szans im dorównać. Cieszę się z mojego rezultatu. W końcu mam już 38 lat i czuję, jakbym rywalizował z dzieciakami, więc ważne jest to, żeby zaliczyć cztery dobre skoki i utrzymać się w czołówce. Ciężko było odebrać miejsce na podium Jonathanowi – od jego debiutu w Światowej Serii udzielam mu wskazówek – ale on wciąż jest młody i musi jeszcze popracować na kilkoma rzeczami.
WYNIKI 2. PRZYSTANKU RED BULL CLIFF DIVING W KOPENHADZE
1. Artem Silchenko | ROS | 522.40
2. Gary Hunt | ANG | 506.80
3. Orlando Duque | KOL | 464.40
4. Jonathan Paredes | MEX | 462.50
5. David Colturi | USA | 410.10
6. Michal Navratil | CZE | 403.15
7. Kris Kolanus (dzika karta) | POL | 402.10
8. Blake Aldridge | ANG | 389.05
9. Mat Cowen | ANG | 273.30
10. Sasha Kutsenko (dzika karta) | UKR | 269.65
11. Anatoliy Shabotenko | UKR | 251.90
12. Steven LoBue | USA | 232.40
13. Cyrille Oumedjkane (dzika karta) | FRA | 203.00
14. Christian Wurst (dzika karta) | NIE | 126.00
ŚWIATOWA SERIA RED BULL CLIFF DIVING 2013
Cliff diving to sport ekstremalny w najczystszej postaci. Najlepsi na świecie cliff diverzy oddają skoki z wysokości 27 metrów. Wykonują salta i śruby, by trzy sekundy później wejść w taflę wody. Światowa Seria Red Bull Cliff Diving to zawody, gdzie mierzą się ze sobą doświadczeni skoczkowie, jak i młode talenty. Tegoroczna, piąta edycja rywalizacji, rozgrywa się od maja do października podczas 8 przystanków w Europie, Azji, Ameryce Północnej i Południowej.
Oficjalna strona internetowa: www.redbullcliffdiving.com
foto: Romina Amato oraz Balasz Gardi