Wydział Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej podjął wczoraj decyzję dotyczącą rywalizacji Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Potraktował drużynę, wsytępującą pod szyldem Skra II Częstochowa, jako zespół z klasy A.
– Skoro drużyna z Częstochowy, odwołując zaplanowany na środę mecz półfinałowy Pucharu Polski z Górnikiem Wesoła, zaproponowała rozegranie tego spotkania 12 czerwca to poczekamy na jego rozstrzygnięcie – mówi przewodniczący Wydziału Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej Teodor Wawoczny. – Jeżeli wygra Skra II to datą rozegrania meczu finałowego będzie 19 czerwca, bo tego dnia pierwszy finalista Rekord Bielsko-Biała, jak wszyscy inni IV-ligowcy, ma wolny termin tak samo jak zespoły z częstochowskiej A klasy, a tam gra Skra II. Jeżeli jednak wygra Górnik Wesoła to wtedy będzie problem, bo III-ligowcy 19 czerwca mają w planie rozegranie kolejki ligowej, a liga w stosunku do rozgrywek traktowana jest priorytetowo. Pierwszy wolny termin dla Rekordu i Górnika Wesoła, gdyby awansował do finału, wypadnie więc dopiero 29 czerwca. Uważam, że trzeba zrobić wszystko, żeby pucharową rywalizację rozstrzygnąć jeszcze w czerwcu, zgodnie z pucharowmi regulaminami.
Czy uda się zespół Górnika Wesoła – jeżeli to on awansuje – utrzymać w gotowości bojowej jeszcze tydzień po ostatniej kolejce ligowej?
– Być może niektórzy zawodnicy będą już wtedy na zaplanowanych wcześniej wczasach, ale jako drużyna powinniśmy być jeszcze do grania – mówi prezes Górnika Wesoła Ryszard Jędyk. – Uważam więc, że rozegranie finałowego meczu, o ile do niego awansujemy, w naszym przypadku jest realne.
Czekamy więc na 12 czerwca i po zakończeniu drugiego mecz półfinałowego wiele się wyjaśni, a resztę z finalistami ma uzgodnić Teodor Wawoczny.
źródło: www.silesiasport.com