Dospel Włókniarz Częstochowa w zaległym meczu 7. kolejki ENEA Ekstraligi pokonał Stal Gorzów, 48:42. Zwycięstwo jednak Lwom jednak nie przyszło łatwo, goście do samego końca walczyli.
Pierwszy bieg gospodarze wygrali podwójnie za sprawą dobrze dysponowanej pary Michael Jepsen Jensen i Rune Holta. Goście z Gorzowa odpowiedzieli już w gonitwie juniorskiej. Bartosz Zmarzlik na wyjściu z ostatniego łuku wyprzedził Artura Czaję. Trzeci do mety przyjechał Adrian Cyfer i Stal odrobiła dwa punkty. Gorzowianie doprowadzili do wyrównania w czwartym wyścigu. Zmarzlik i Niels Kristian Iversen pokonali Emila Sajfutdinowa i Huberta Łęgowika. Trzy kolejne gonitwy należały do częstochowian.
Po siódmym biegu, który podwójnie wygrała najlepsza tego dnia para w szeregach gospodarzy, czyli Jepsen Jensen i Holta, było 25:17. Częstochowska para zwyciężyła również, ale tym razem 4:2 w najpiękniejszym wyścigu zawodów. Po kapitalnej walce i mijankach na torze w dziewiątej gonitwie Holta przywiózł trzy punkty, drugi był Iversen, trzeci Jepsen Jensen, a czwarty Krzysztof Kasprzak.
Włókniarz odskoczył rywalom na 10 punktów (32:22) i to było najwyższe prowadzenie zespołu Grzegorza Dzikowskiego w tym meczu. W drugiej części zawodów straty zaczęli odrabiać sukcesywnie goście. W jedenastej gonitwie jadący na pierwszym miejscu Sajfutdinow nie utrzymał motocykla i upadł na plecy.
Na szczęście nic mu się nie stało, choć Stal wygrała podwójnie i zmniejszyła stratę do czterech punktów (35:31). Przed biegami nominowanymi wszystko mogło się jeszcze zdarzyć. Mecz rozstrzygnął się w czternastym wyścigu, który wygrał Sajfutdinow, a ważny punkt przywiózł Jepsen Jensen. W ostatniej gonitwie trzy punkty zdobył niezawodny tego dnia Grigorij Łaguta i częstochowianie mogli cieszyć się z trzech dwóch punktów meczowych.
Dospel Włókniarz Częstochowa – Stal Gorzów 48:42
Stal Gorzów – 42
1. Linus Sundstroem – 4 (1,2,1,-,-)
2. Tomasz Gapiński – 6+1 (0,0,2,2*,2)
3. Krzysztof Kasprzak – 11+1 (2,2,0,3,3,1*)
4. Łukasz Jankowski – 0 (0,0,-,-)
5. Niels Kristian Iversen – 11+1 (2*,1,2,3,1,2)
6. Adrian Cyfer – 1 (1,0,0)
7. Bartosz Zmarzlik – 9 (3,3,1,2,0)
Dospel Włókniarz Częstochowa – 48
9. Rune Holta – 9+2 (2*,2*,3,2,0)
10. Michael Jepsen Jensen – 9 (3,3,1,1,1)
11. Grigorij Łaguta – 14 (3,3,2,3,3)
12. Rafał Szombierski – 2 (1,1,0,0)
13. Emil Sajfutdinow – 10 (1,3,3,u,3)
14. Artur Czaja – 4 (2,1,1)
15. Hubert Łęgowik – 0 (0,0,w)
Bieg po biegu
1. (65,29) Jensen, Holta, Sundstroem, Gapiński 5:1
2. (65,28) Zmarzlik, Czaja, Cyfer, Łęgowik 2:4 (7:5)
3. (64,57) Łaguta, Kasprzak, Szombierski, Jankowski 4:2 (11:7)
4. (64,73) Zmarzlik, Iversen, Sajfutdinow, Łęgowik 1:5 (12:12)
5. (64,49) Łaguta, Sundstroem, Szombierski, Gapiński 4:2 (16:14)
6. (64,74) Sajfutdinow, Kasprzak, Czaja, Jankowski 4:2 (20:16)
7. (64,17) Jensen, Holta, Iversen, Cyfer 5:1 (25:17)
8. (64,85) Sajfutdinow, Gapiński, Sundstroem, Łęgowik (w/su) 3:3 (28:20)
9. (65,03) Holta, Iversen, Jensen, Kasprzak 4:2 (32:22)
10. (64,78) Iversen, Łaguta, Zmarzlik, Szombierski 2:4 (34:26)
11. (65,14) Kasprzak, Gapiński, Jensen, Sajfutdinow (u1) 1:5 (35:31)
12. (64,80) Łaguta, Zmarzlik, Czaja, Cyfer 4:2 (39:33)
13. (65,11) Kasprzak, Holta, Iversen, Szombierski 2:4 (41:37)
14. (64,19) Sajfutdinow, Gapiński, Jensen, Zmarzlik 4:2 (45:39)
15. (65,24) Łaguta, Iversen, Kasprzak, Holta 3:3 (48:42)
Powiedzieli po meczu :
Jarosław Dymek (menedżer Dospel Włókniarza Częstochowa): Nikt się nie spodziewał, że ten mecz będzie łatwy. Stal Gorzów to silny rywal. Byliśmy przygotowani na to, że trener Paluch będzie wykorzystywał swoje najmocniejsze armaty. Było fajne ściganie, a wyścig dziewiąty był prawdziwą poezją żużla.
Piotr Paluch (trener Stali Gorzów): Gratuluję drużynie gospodarzy. Na początku było dosyć ciężko. W biegu ósmym mogliśmy dać z rezerwy Bartka Zmarzlika, ale on był przewidywany do startów z rezerwy taktycznej w miejsce Adriana Cyfera. 6 punktów jest do odrobienia i w rewanżu nie będziemy stać na straconej pozycji.
Grigorij Łaguta (Dospel Włókniarz Częstochowa): W piątek przyjechałem na trening. Tor na treningu był prawie taki sam, jak na meczu. Deszcz zrobił swoje i krawężnik był bardziej przyczepny. Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Na mecz z Zieloną Górą nie mogłem dopasować silnika, a dzisiaj było o wiele lepiej.
Michael Jepsen Jensen (Dospel Włókniarz Częstochowa): Tor był bardzo fajnie przygotowany. Było mnóstwo ścieżek, na których dało się wyprzedzać. Robili to zawodnicy zarówno z Gorzowa, jak i z Częstochowy. W pierwszych dwóch biegach byłem bezbłędny i wraz z Rune Holtą przywieźliśmy podwójne zwycięstwa. Później było już gorzej, ale jestem zadowolony ze swojej dyspozycji.
Niels Kristian Iversen (Stal Gorzów): Wiedziałem, że ten mecz będzie trudny. Porażka jest niska i daje nam szansę na zdobycie punktu bonusowego w rewanżu. Ciężko cieszyć się z 11 zdobytych punktów, kiedy mecz jest przegrany. W początkowej fazie zawodów ciężko było mi znaleźć odpowiednie ustawienia na ten tor, ale później było już lepiej.
Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów): Między czwartym a dziesiątym biegiem tor dużo się zmienił i przyjechałem potem trzeci. To nie było to samo, co w pierwszych biegach. Później było ciężej, wszystko trzeba było robić szybko i nie było chwili na zastanowienie. Drugi raz jadę tu w lidze i drugi raz był tor doskonały do ścigania.