W trakcie ostatniego spotkania rezerw Rakowa Częstochowa z RKS Grodźcem Będzin swoją obecnością na stadionie przy Limanowskiego zaszczycił, Mirosław Dreszer.
Czemu zawdzięczamy Pańską wizytę na stadionie przy Limanowskiego podczas spotkania Rakowa II z Grodźcem Będzin?
Akurat mój syn Dominik Dreszer był arbitrem głównym tego spotkania i dlatego przyjechałem zobaczyć jak sobie radzi w czwartej lidze.
Większość kibiców zastanawia się na pewno czym się Pan obecnie zajmuje
Pracuję z młodzieżą w UKS Ruchu Chorzów oraz w Zaborzu Zabrze, pomagam także jednemu z moich kolegów w Iskrze Pszczyna. Na dzień dzisiejszy takie są moje obowiązki.
Jak Pan ocenia spotkanie pomiędzy Rakowem II a Grodźcem Będzin?
Pierwsza połowa była zdecydowanie pod dyktando gospodarzy. W drugiej części gry ten młody zespół się pogubił co wykorzystali goście z Będzina.
W swojej bogatej karierze piłkarskiej jakie ma Pan wspomnienia związane z Rakowem Częstochowa i ze stadionem przy Limanowskiego?
Gdy grałem tutaj w barwach Zagłębia Lubin w pierwszej lidze to pamiętam, że Paweł Skrzypek strzelił mi tutaj gola na tą bramkę znajdującą się „pod zegarem”. Z Jerzym Brzęczkiem wkrótce spotkamy się podczas spotkania Reprezentacji Śląska Oldbojów z Naprzodem Lipiny podczas spotkania pierwszej rundy Pucharu Polski. Jerzy Brzęczek potwierdził swój występ.
Które kluby zajmują w Pana sercu szczególne miejsce?
Na pewno GKS Katowice i Ruch Chorzów. W Zagłębiu Lubin miałem bardzo dobre trzy sezony. Starsi kibice do tej pory mnie tam pamiętają. Natomiast w Legii Warszawa rozpocząłem swoją przygodę z pierwszą ligą. Rozegrałem w tej drużynie dwa oficjalne mecze. Nie mniej jednak na pierwszym miejscu dla mnie są śląskie kluby
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Paweł Tyszkowski.
Mirosław Dreszer (ur. 28 sierpnia 1965 w Tychach) – polski piłkarz, grający na pozycji bramkarza. Wychowanek GKS Tychy, w sezonach 1984/85 i 1985/86 występował w Legii Warszawa (2 mecze). W 1984 był bramkarzem reprezentacji Polski U-18, drużyna ta zajęła 3 miejsce w mistrzostwach Europy.
Następnie przez 5 kolejnych sezonów zawodnik GKS Katowice, w barwach tego klubu wystąpił w 57 spotkaniach, w sezonie 1990/91 sięgając po Puchar Polski. Podczas występu w Pucharze Zdobywców Pucharów w sezonie 1986/87, w meczu 1/8 finału ze szwajcarskim FC Sion doznał bardzo niebezpiecznej kontuzji – konieczna okazała się później operacja usunięcia śledziony. Sprawcą był napastnik FC Sion Dominique Ciña.
W latach 1992–1994 Mirosław Dreszer występował w Bundeslidze, w barwach VfL Osnabrück oraz Eintracht Trier. Powrócił do Polski w sezonie 1994/95, tym razem zostając zawodnikiem Zagłębia Lubin. W barwach tego klubu zaliczył 87 występów. W sezonie 1997/98 w 25 spotkaniach bronił bramki chorzowskiego Ruchu.
Następnie ponownie wyjechał do Niemiec, gdzie występował w barwach klubu 1. FC Magdeburg.
Ogółem wystąpił w 171 meczach I i II ligi polskiej.