Zamieszani w aferę paliwową Artur S. oraz Paweł K., zostali w ubiegły czwartek zwolnieni z aresztu. Za kratkami wciąż przebywają Paweł B., Piotr S. i Przemysław K.
Lubelski sąd aresztował na trzy miesiące pięciu mężczyzn zamieszanych w tę sprawę. Wśród nich byli dyrektorzy handlowi częstochowskiej firmy zajmującej się hurtową i detaliczną sprzedażą paliw: Artur S., Paweł K. oraz Barbara Z. Poza nimi zatrzymani zostali także częstochowscy przedsiębiorcy Paweł B., Piotr S. i Przemysław K. Arturowi S. postawiono zarzut kierowania grupą przestępczą.
W czwartek Artur S. został zwolniony z aresztu. –„Podstawą uchylenia aresztu dla Artura S. było wydanie opinii lekarskiej o złym stanie zdrowia” – mówi Grzegorz Janicki, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie.
Decyzją sądu z aresztu został zwolniony także Paweł K. Wobec obu panów zastosowano poręczenie majątkowe – każdy z nich musiał wpłacić 100 tysięcy zł. – Jedynym środkiem zapobiegawczym, jaki zastosowano wobec Artura S. oraz Pawła K. było poręcznie majątkowe. Nie mają oni ani dozoru policyjnego, ani zakazu opuszczania kraju.
źródło: Życie Częstochowy