Trzy dni po grze kontrolnej w Opolu częstochowska Skra rozegra swój drugi wyjazdowy test – mecz w zimowym okresie przygotowawczym. Tym razem przeciwnikiem podopiecznych Jana Wosia będzie drugoligowy MKS Kluczbork. Początek potyczki w sobotę 1 lutego o godz. 12.
Pierwszy sparing częstochowian w Opolu zakończył się wysoką porażką 0:5, jednak wydaje się, iż nie ma co z niej wyciągać zbyt pochopnych wniosków, gdyż nasi są po prostu na zupełnie innym etapie przygotowań niż Odra. W sobotę możemy się na pewno spodziewać zarówno lepszej gry jak i wyniku. Pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Mastalerza, który we wtorek zgłosił uraz mięśnia dwugłowego i z zespołem Petra Nemeca nie zagrał. Z kolei podczas samego meczu kontuzji nabawił się Bartosz Semeniuk i on nie wsiądzie do autokaru jadącego do Kluczborka. Pozostali zawodnicy są zdrowi i będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Swoje szanse dostaną po raz kolejny testowani zawodnicy, czyli bramkarz Robert Widawski, młodzieżowiec Łukasz Reinhard oraz nominalny pomocnik Krzysztof Gancarczyk. Ten ostatni, który jesienią bronił barw III – ligowego MKS – u Oława, w Opolu zagrał w ataku, niemniej może występować też na innych ofensywnych pozycjach, dlatego należy się spodziewać, że z MKS – em zobaczymy go również w linii pomocy.
Drużyna z Kluczborka w rundzie jesiennej uzbierała na swoim koncie 20 punktów co jak na razie daje jej dwunastą lokatę w tabeli ze stratą sześciu oczek do miejsca gwarantującego zachowanie ligowego bytu. Zatem wiosną czeka ją ciężka walka o utrzymanie. MKS tej zimy rozegrał już trzy spotkania kontrolne. Najpierw 2:0 pokonał Swornicę Czarnowąsy, później w takim samym stosunku ograł Ślęzę Wrocław a ostatnio uległ 1:4 pierwszoligowemu GKS – owi Bełchatów.