5. miejsce w finale PLR7

W środku stawki uplasowali się częstochowianie w finale PLR7 rozgrywanym na stadionie przy ul. Kopalnianej. Na drodze do medali stanęły w fazie grupowe dobrze dysponowane drużyny z Gniezna i Rudy Śląskiej – późniejsi zwycięzcy finału.

W pierwszym meczu nasi zawodnicy stanęli naprzeciw drużynie z Rudy Śląskiej. Goście szybko wyszli na prowadzenie, ale i na odpowiedź ze strony naszych zawodników nie trzeba było długo czekać. Mecz był bardzo zacięty, a po kolejnym wyjściu na prowadzenie zawodników z Górnego Śląska, przyłożenie zdobył Michał Krzypkowski znów doprowadzając do remisu. Szkoda przy tej okazji nietrafionego podwyższenia, bo na dwie minuty przed końcem RCC wyszłoby na dwupunktowe prowadzenie. Remis utrzymywał się później do ostatniej akcji meczu, piłka była w posiadaniu naszego zespołu. Niestety nieprzemyślane podanie przejęli rywale i zakończyli mecz przyłożeniem, które dało im zwycięstwo 15:10.

W drugim pojedynku RCC mierzyło się z Tytanem Gniezno i był to dla naszej drużyny mecz o „być albo nie być” w strefie medalowej. Rywale przyjechali w bardzo mocnym składzie z reprezentantami Polski – Robertem Bosiackim i Mariuszem Chwiałkowskim na czele. Mecz był bardzo twardy i zacięty, ale to właśnie Bosiacki wydawał się być zawodnikiem, który zrobił tego dnia różnice – odzyskiwał piłki w powietrzu i był bardzo trudny do zatrzymania w ataku. Przyłożenia Grzegorza Szkopiaka i Mateusza Nowaka nie wystarczyły na rywali z Wielkopolski, którzy podobnie jak Ruda Śl, zanotowali w meczu z naszą drużyną jedno przyłożenie więcej i wygrali 19:14. Świetny występ zaliczył natomiast w tym meczu Kuba Jakubczak, po którego mocnych wejściach dwóch rywali musiało opuścić boisko.

W tym momencie było jasne, że maksymalny wynik do ugrania w finale to 5. miejsce. Mimo zdecydowanie wyższych aspiracji i oczekiwań, w naszym obozie nie było mowy poddaniu się czy rezygnacji. Zawodnicy mieli ogromną wolę walki, dla licznie zgromadzonej publiczności.

W ostatnim meczu grupowym z Miedziowymi Lublin w składzie drużyny nastąpiło kilka zmian. Gra mimo to było jeszcze nieco nerwowa, ale przewaga naszego zespołu zdecydowana. Już po pierwszej połowie prowadziliśmy 3:0 w przyłożeniach, a rywal mimo ambitnej postawy nie miał wiele do powiedzenia. Druga połowa, była nieco bardziej wyrównana, ale zwycięstwo naszego zespołu nie podlegało wątpliwości. Ostateczny wynik: 24:5 dla RCC.

W meczu o 5. miejsce naprzeciw RCC stanęli „starzy znajomi” z Husara Bolesławiec. Co ciekawe, te dwie drużyny przystępowały do sobotniego finału z dwóch najwyższych pozycji w tabeli, i cele obu sięgały na pewno wyżej. Z drugiej jednak strony, jeśli nasza drużyna mimo pozycji poza strefą medalową miała zakończyć ten sezon pozytywnym akcentem, to pokonanie Husara, z którym zawsze do tej pory przegrywaliśmy było do tego świetną okazją.

Ostatni mecz okazał się najrówniejszym w wykonaniu naszej drużyny. Konsekwentna obrona, i wykorzystywania własnych okazji przyniosło prowadzenie 12:0 do przerwy. W drugiej odsłonie nasza drużyna nadal dyktowała warunki, a nawet w trakcie chwilowej gry w osłabieniu (zółta kartka dla Jakubczaka) udało się zdobyć trzecie przyłożenie. Goście odpowiedzieć tylko raz, dzięki czemu mecz zakończył się zwycięstwem RCC 19:7.

Mimo zajęcia miejsca poza podium, trudno sam finał traktować jako porażkę. Mecze grupowe, były bardzo zacięte, a poziom rywali którzy pokonali RCC naprawdę wysoki. O tym, że trafiliśmy do zdecydowanie mocniejszej grupy świadczy choćby fakt, że zespoły z niej wygrały później wszystkie mecze decydujące o miejscach (finał, mecze o 3, 5 i 7 miejsce).

Sam finał okazał się też świetną promocją rugby. Dużo ciekawych pojedynków, twarda walka i świetna pogoda ściągnęły na stadion przy ul. Kopalnianej ponad 200 widzów, którzy wspaniale dopingowali naszą drużynę. Co ciekawe i dodatkowo nobilitujące, wśród nich był także Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.

Komplet wyników:

Husar – BBRC 0:26 (0:19)
RCC – Igloo 10:15 (5:10)
Unisław – GRC 38:0 (19:0)
Tytan – Miedziowi 45:7 (31:0)
BBRC – GRC 40:0 (21:0)
Igloo – Miedziowi 33:7 (12:0)
Husar – Unisław 0:19 (0:14)
RCC – Tytan 14:19 (0:12)
Unisław – BBRC 12:7 (5:0)
Tytan – Igloo 7:15 (7:5)
GRC – Husar 5:33 (0:19)
Miedziowi – RCC 7:26 (0:19)

Półfinały:

Unisław – Tytan 19:12 (7:5)
Igloo – BBRC 26:5 (5:0)

Finały:

o VII m GRC – Miedziowi 7:12 (7:7)
o V m RCC – Husar 19:7 (12:0)
o III m Tytan – BBRC 31:7 (10:7)
o I m Unisław – Igloo 0:21 (0:7)

Klasyfikacja końcowa X Finałowego Turnieju PLR 7 w Częstochowie:

1.RC Igloo Ruda Śląska
2.RK Unisław
3.Tytan Gniezno
4.BBRC Łódź
5.RC Częstochowa
6.Husar Bolesławiec
7.Miedziowi Lubin
8.GRC Łódź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *