W swoim drugim spotkaniu towarzyskim podczas przerwy zimowej drużyna Rakowa Częstochowa uległa na wyjeździe 6.zespołowi pierwszej ligi – katowickiemu GKS-owi, 0:2.
Spotkanie, które zostało rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnią Ośrodka Sportowego Hetman mogło się podobać. Częstochowianie w pierwszej połowie grając mocnym składem personalnym prezentowali się solidnie i lepiej od wyżej notowanego rywala.
Raków w premierowej odsłonie mógł nawet przy odrobinie szczęścia prowadzić, jednak zarówno po strzałach Dariusza Pawlusińskiego jak i Wojciecha Okińczyca piłka nie znazlazła drogi do bramki katowiczan. Bardzo bliski szczęścia był ten ostatni zawodnik- po Jego strzale w 45.minucie obrońcy GKS-u z linii wybili futbolówkę.
Rywale gole zdobyli w 24. minucie oraz 88.minucie. Wynik otworzył przepięknym strzałem w samo okienko Krzysztof Wołkowicz. Wynik ustalił na na 120 sekund przed zakończeniem meczu strzałem głową Grzegorz Goncerz.
Szkoleniowiec Rakowa zaplanował, że w środowym meczu prawie 60 minut na boisku występował teoretycznie najsilniejszy skład, później na ostatnie 30 minut na placu gry pojawili się: Mońka, Da Silva, Góra, Krupa, Porochnicki, Cyfert, Kmieć oraz Marchewka.
W przerwie natomiast Mateusza Kosa i Wojciecha Okińczyca zmienili odpowiednio: Przemysław Wróbel i Artur Pląskowski.
Bardzo blisko związania się z częstochowskim klubem są Błażej Cyfert z Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski i Jan Grzesik z Legii II Warszawa. W środowym meczu towarzyskim zabrakło natomiast czeskiego pomocnika – Zdenka Koukala. Temat Jego pozyskania wydaje się być już nieaktualny.
Kolejne spotkanie towarzyskie Raków Częstochowa rozegra w sobotę, 31.stycznia br. O godzinie 12:00 zmierzy się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy Limanowskiego 83 z trzecioligową Skrą Częstochowa.
28 stycznia 2015, 11:00 – Katowice (Ośrodek Sportowy Hetman):
GKS Katowice – RKS Raków Częstochowa 2:0, (1:0):
Bramki:
1:0: Wołkowicz 25′
2:0: Goncerz 88′
Widzów: 50.
GKS Katowice: (I połowa) Rafał Dobroliński – Rafał Pietrzak, Łukasz Pielorz, Povilas Leimonas, Alan Czerwiński – Krzysztof Wołkowicz, Sławomir Duda, Jarosław Wieczorek, Kamil Bętkowski, Piotr Ceglarz – Rafał Kujawa. II połowa) Antonín Buček – Piotr Petasz, Povilas Leimonas, Mateusz Kamiński, Adrian Frańczak – Paweł Szołtys, Łukasz Pielorz, Jarosław Wieczorek (68 Sławomir Duda), Przemysław Pitry, Aleksander Januszkiewicz – Grzegorz Goncerz.
Trener: Artur Skowronek.
RKS Raków Częstochowa: Mateusz Kos – Adam Waszkiewicz, Adrian Pluta, Błażej Radler, Jan Grzesik, Dariusz Pawlusiński, Wojciech Reiman, Łukasz Kowalczyk, Joshua Balogun Kayode, Patryk Serafin, Wojciech Okińczyc. W II połowie grali także: Przemysław Wróbel, Artur Pląskowski, Przemysław Mońka, Daniel, Łukasz Góra, Eryk Krupa, Arkadiusz Porochnicki, Błażej Cyfert, Łukasz Kmieć, Paweł Marchewka.
Trener: Radosław Mroczkowski.
Mecz na głosy:
Radosław Mroczkowski (trener Rakowa Częstochowa): Był to dla nas bardzo dobry i pożyteczny mecz towarzyski, choć niestety przegrany w którym zdarzyły nam się błędy. Mówiąc obiektywnie- zabrakło nam skuteczności, bo przy stanie 0:0 mieliśmy trzy wyśmienite okazje do zdobycia goli. Zagraliśmy z dobrym i wymagającym rywalem, który potrafi grać w piłkę. Ale jest to nauka dla tych zawodników, którzy dopiero wchodzą w to poważne granie.
Pracujemy dalej i będziemy wyciągać wnioski, co zrobić lepiej w tych naszych przygotowaniach. Moi zawodnicy stanęli na wysokości zadania, ale nasz cel był inny. Chcieliśmy zagrać wszystkimi piłkarzami, jakimi obecnie dysponujemy. W naszych przygotowaniach niebawem pojawią kolejni testowani zawodnicy. Nie zamykamy naszych poszukiwań co do potencjalnych wzmocnień. Chciałbym aby do rozpoczęcia naszego zgrupowania w Gutowie Małym nasza kadra była już w miarę zamknięta.
Artur Skowronek ( trener GKS-u Katowice): Jak każdy mecz- można z niego wyciagać zarówno plusy jak i minusy. Ja taką analizę szczegółową na pewno dokonam. Cieszymy się bardzo, że zwyciężyliśmy i to z pewnością podbuduje naszą mentalność. Zagraliśmy solidnie w obronie. Raków postawił nam niezwykle wysoko poprzeczkę. Na końcowy wynik miała też wpływ rotacja w 60 minucie, jakiej dokonał trener Radosław Mroczkowski. Raków to solidny zespół i nic tylko idźcie w tę stronę.