Oto co po zakończeniu niedzielnego spotkania mieli do przekazania szkoleniowcy oraz kapitanowie obydwu drużyn na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Karol Bodziachowski (trener ISD AJD Gola Częstochowa): Spotkanie z Medanem Gniezno było dla nas dosyć trudne i wymagające. Moje zawodniczki zagrały w tym meczu bardzo dobrze zarówno pod względem szybkościowym jak i taktycznym. Wyrażnie też przewyższyliśmy nasze przeciwniczki o czym świadczy sam wynik, jaki żeśmy osiągnęli.
Jesteśmy przygotowani na mecz finałowy z Unią Opole. Z opolankami mieliśmy okazję się spotkać już cztery razy, także wiemy na co je stać. Wiadomo, że nikt tanio skóry nie sprzeda. Na pewno będziemy walczyć i postaramy się wygrać.
Piotr Siudziński ( trener UKS Medana Gniezno): Moja drużyna nie wytrzymała kondycyjne tego spotkania, co było widać w drugiej połowie. W pierwszej części gry zagraliśmy dosyć dobrze. Dla nas było to spore doświadczenie spotkania się z częstochowską drużyną. Widać, że drużyna gospodyń gra też na boiskach trawiastych, także się cieszymy z tego meczu.
Kamila Kmiecik ( zawodniczka ISD AJD Gola Częstochowa): Uważam, że zagrałyśmy bardzo dobre spotkanie. Mogłyśmy wygrać znacznie wyżej ale nie wykrozystałyśmy wielu dogodnych sytuacji do strzelenia goli. Mam nadzieję, że w meczu finałowym skorygujemy te błędy, które popełniłyśmy w spotkaniu z Medanem Gniezno. Uważam, że spotkania finałowe będą ciekawsze niż rewanżowy mecz półfinałowy.
W finale spotkamy się z drużyną Unii Opole. Dla nas nie będzie to żadna niespodzianka, jaki futbol prezentują opolanki.
Joanna Rydlewska (piłkarska UKS Medana Gniezno): Samo spotkanie , moim zdaniem było wyrównane przynajmniej w pierwszej połowie. Mieliśmy kilka okazji do zdobycia goli i mogłyśmy je wykorzystać. Niestety nie udało nam się. W drugiej połowie dla nas niestety worek z bramkami się rozwiązał, czego efektem był grad bramek dla częstochowianek. Nam zabrakło sił aby osiągnąć tutaj korzystny rezultat.
Dla nas było to spore doświadczenie spotkać się z drużyną częstochowską. Widać było, że te dziewczyny grają także na trawie i są bardzo wybiegane. My dopiero zaczynamy naszą przygodę z wielką piłką. Na pewno dużo zyskałyśmy.