Po czterech miesiącach przerwy koniec piłkarskiego, drugoligowego postu. Już jutro w Toruniu, piłkarze częstochowskiego Rakowa zmierzą się w spotkaniu 19.Kolejki drugiej ligi, grupy zachodniej z TKP Elaną Toruń.
Dla obydwu drużyn jutrzejszy mecz będzie… pierwszym tej wiosny spotkaniem ligowym. Zarówno torunianie jak i częstochowianie przed tygodniem nie rozegrali swoich spotkań ligowych z powodu panujących złych warunków atmosferycznych. Pierwszy mecz rundy jak wiemy jest wielką niewiadomą. Jak oba zespoły przepracowały zimowy okres przygotowawczy, przekonamy się już jutro.
Najważniejszą sprawą wydaje się fakt, że w klubie spod Jasnej Góry wreszcie wszystkie sprawy organizacyjne idą ku dobremu. Podczas wczorajszej konferencji prasowej, włodarze Rakowa poinformowali o powołaniu w lipcu br. Sportowej Spółki Akcyjnej oraz o rozmowach z trzema firmami zainteresowanymi aby tworzyć kapitał spółki RKS Raków Częstochowa SSA.
Sobotnie spotkanie częstochowian w Toruniu będzie na pewno trudną przeprawą. Podopieczni Dariusza Durdy w rundzie jesiennej nie rpzegrali u siebie ani jednego spotkania! Wynik ten może świadczyć o sile piłkarzy z „Grodu Kopernika”. Jak na tle mocnego rywala zaprezentują się częstochowianie?
W autokarze wiozącym drużynę Rakowa do Torunia zabrakło miejsca dla czterech graczy. Są to: Adrian Pluta (nie wystąpi z powodu nadmiaru żółtych kartek) oraz Maciej Wiktorek, Marcin Czerwiński i Dawid Świerk. Ta ostatnia trójka zawodników wystąpi w jutrzejszym meczu towarzyskim rezerw Rakowa w Częstochowie z Zawiszą Pajęczno.
Początek spotkania pomiędzy TKP Elaną Toruń a Rakowem Częstochowa w sobotę o godzinie 13:00 na Stadionie Miejskim im. Grzegorza Duneckiego przy ulicy Gen. J. Bema 23/29. Obiekt może pomieścić 6 000 kibiców (z czego 4 000 miejsc jest siedzących).
Bezpośrednią relację tekstową przeprowadzi Częstochowski Portal Sportowy.