Drugi dzień zgrupowania piłkarzy Rakowa Częstochowa w Maniowach zakończył mini turniej wewnętrzny rozgrywany na orliku na obiektach LKS Lubań Maniowy.
Tuż po godzinie 16.00 czerwono-niebiescy zameldowali się na miejscowym orliku gdzie kadra drużyny została podzielona na cztery drużyny i trwała zacięta rywalizacja .Bardzo uważnie z boku przyglądał się gierkom szkoleniowiec Jerzy Brzęczek który raz po raz chwalił zawodników za udane zagrania jak również tłumaczył jak poprawić niektóre elementy boiskowego rzemiosła.
Na dzień jutrzejszy sztab szkoleniowy zaplanował poranny trening na miejscowej hali sportowej ,później przerwa obiadowa oraz basen.Na zgrupowaniu panuje bardzo dobra atmosfera w zespole co zwiastuje dobrze przed nadchodzącym sezonem rozgrywkowym.
Na szczęście mało pracy ma masażysta czerwono-niebieskich ,jak na razie na szczęście zgrupowanie przebiega bez urazów. Po południu poprawiły się warunki pogodowe , wyszło nawet słońce nad małym miasteczkiem Maniowy zamieszkiwanym przez około dwa tysiące mieszkańców.