Prawie jak na Cyprze

W bardzo parnych warunkach odbyły się czwartkowe baraże ligowe. Gracze wszystkich drużyn dali z siebie wszystko i każdy kto w ten czwartkowy wieczór pojawił się na TZN Arena na pewno nie żałuje, emocji nie brakowało. Rzuty karne, bramka w ostatniej minucie, relacja w dalszej części newsa. Natomiast w piątek o 20:45 zapraszamy na decydujący mecz barażowy o awans do Ekstraklasy.


W pierwszym starciu tego wieczoru spotkały się ekipy walczące o awans do Ekstraklasy, PRK i Team Spiryt’10. Już przedmeczowa rozgrzewka wskazywał iż to PRK jest faworytem, a to za sprawą składu rywali. Bez bramkarza i tylko w sześcioosobowym składzie rozegrali ten mecz gracze Spirytu, należą im się brawa za ambicje jednak musieli uznać wyższość przeciwnika. PRK atakowało i dominowąło w tym spotkaniu zasłużenie zwyciężając i awansując dalej.

PRK – TS’10 5:1 (2:0)

Drugiego spotkania pierwszoligowców nie obejrzeliśmy gdyż SSZ Team oddał niestety mecz ze Śródmieściem walkowerem. Powodem były problemy kadrowe spowodowane urlopami.

W kolejnym meczu wystąpili drugoligowcy: 4Fun i Papirus Biuro Plus. W wypadku baraży w tej klasie rozgrywkowej, zwycięzcy pierwszych spotkań od razu awansowali do Pierwszej Ligi. Pierwsza połowa należała do „aptekarzy”, którzy grali agresywniej i szybciej od rywali, zasłużenie prowadząc. Natomiast w drugiej części obejrzeliśmy bardziej wyrównane spotkanie czego efektem było więcej goli. Po końcowym gwizdku mieliśmy remis a więc karne…. lepiej egzekwowali je gracze „grający dla przyjemności” i to oni awansowali klasę wyżej.

4Fun – PBP 3:3 (1:0) karne 3:2

O drugie miejsce premiujące awansem z Drugiej Ligi walczyły Ciche Tapczany oraz Wybrzeże Klatki Schodowej. Spotkanie to było bardzo wyrównane, spotkały się zespoły o podobnym potencjale. Na prowadzenie wyszli gracze CT, jednak nie cieszyli się z niego zbyt długo. Już po kilkudziesięciu sekundach przeciwnik wyrównał i do przerwy mieliśmy wynik remisowy. W piątej minucie drugiej połowy błąd obrońcy WKS zdecydował że znów prowadzili gracze w żółtych strojach. Brawa do Wybrzeża należą się za ambitną pogoń, która przyniosła skutek na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem. Jako że mecz zakończył się remisem zobaczyliśmy rzuty karne. Lepszymi wykonawcami okazał się zespół Cichych Tapczanów, wstępując tym samym w szerego pierwszoligowców.

Ciche Tapczany – Wybrzeże Klatki Schodowej 2:2 (1:1) karne 6:5

Wisienką na torcie był mecz pomiędzy PRK a Śródmieściem. Zwycięzca tego meczu spotka się w piątkowy wieczór z Free Tibet, aby walczyć o awans do Ekstraklasy. Już w pierwszej minucie zobaczyliśmy bramkę dla PRK po ładnej akcji całego zespołu. Tak jak w poprzednium meczu i tu mieliśmy szybkie wyrównanie i po 2 minutach znów mieliśmy remis, tym razem bramkowy. Te szybkie bramki sprawiły iż zespoły zaczęły grać uważniej w obronie, mając na uwadze iż każdy stracony gol może zaważyć na wyniku. Na decydujące trafienie czekaliśmy prawie do końca, do ostatnich sekund regulaminowego czasu gry. Po szybkim kontrataku do siatki Śródmieścia trafił nowy nabytek zespołu PRK. Sędzia przy wznowieniu doliczyl minutę i warto zaznaczyć iż Śródmieście stworzyło sobie bardzo groźną sytuację, kiedy to po kilku szybkich podaniach i ładnym strzale z poza pola karnego piłka trafiła w słupek. To jednak PRK cieszyło się po zakończeniu meczu i to oni zmierzą się w piątek o 20:45 z Free Tibet w decydującym meczu.

PRK – Śródmieście 2:1 (1:1)

źródło: www.my6aside.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *