Zmagania rugbystów na woźkach

W zakończonym w niedzielę ostatnim turnieju PLRnW 2011 nasza drużyna uplasowała się na 4 miejscu wśród zespołów Gr C, a w ostatecznej klasyfikacji na 12 miejscu.


Porażkę traktujemy z pokorą, nie dysponowaliśmy podczas tego sezonu stabilną kadrą, zawsze przytrafiały się kontuzje lub inne problemy związane z absencją zawodników podczas turniejów. Na pewno wyciągniemy wnioski na przyszłość i będziemy budować drużynę według konkretnych schematów, które zapewnią nam stabilizację formy, która w tym sezonie wahała się z nieba do piekła.

Na sam początek turnieju dostaliśmy walkower za mecz z Piecobiogazem Poznań, ponieważ przyjechali w niepełnym składzie. W zamian zagraliśmy mecz z drużyna złożoną z graczy z Poznania, Borowej Wsi, oraz trenera Reprezentacji Polski Christopha Wernera. Nie wynik był tutaj dla Nas najważniejszy a przećwiczenie kilku wariantów, w efekcie przegrywamy dosyć wyraźnie. Kolejny mecz gramy z drużyną z Polkowic, jest to dla Nas bardzo nie wygodny rywal, staramy się grać mądrze i ze spokojem rozgrywać akcje. Niestety z czasem rywale zaczynają dominować i wykorzystywać nasze proste błędy. Końcowy wynik to porażka różnicą 21 punktów. W niedzielę pierwszym rywalem byli Jokersi z Bydgoszczy i niestety kolejna porażka, Zabrakło nam w tym meczu praktycznie wszystkiego od odpowiedniej motywacji bo czysto sportowe i techniczne aspekty. Porażka piętnastoma punktami i koniec marzeń o awansie, który z kolei przypadł drużynie z Bydgoszczy – gratulacje oraz powodzenia na wyższym poziomie rywalizacji. Ostatni mecz turnieju rozegraliśmy z IKS Atak Elbląg, co gorsza i tym razem nie udało nam się wygrać.

Jako podsumowanie sezonu należy wspomnieć, że czeka nas naprawdę sporo pracy, ten sezon obnażył wszystkie braki w naszyj grze oraz momentami podejściu do rywalizacji. W kolejnym sezonie będziemy na pewno mocniejszym zespołem oraz będziemy dysponować szerszą kadrą, składającą się zarówno z nowego gracza jak i tych, którzy wrócą po kontuzji.

źródło:www.saintsinners.za.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *