W rozwinięciu newsa prezentujemy oświadczenie zarządu Rakowa Częstochowa które w dniu dzisiejszym wpłynęło do naszej redakcji.
OŚWIADCZENIE
Zarządy RKS Raków Częstochowa S.A. i KS Raków Częstochowa wyrażają zdecydowaną dezaprobatę dla działań funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, do których doszło na stadionie przy ul. Limanowskiego 83 w sobotę, 24 września 2011 roku. Nie zgadzamy się na to, by przedstawiciele służb mundurowych, nie potrafiąc dostosować swej reakcji do skali popełnionego wykroczenia, nadużywali swoich uprawnień wobec osób, które gościmy na naszym obiekcie.
Nie zamierzamy negować faktu, że za popełnione wykroczenie: używanie w miejscu publicznym słów
uznawanych za nieprzyzwoite w naszym kraju, obowiązuje kara zgodna z art. 141 kodeksu wykroczeń.Potępiamy zachowanie osoby, która, mieniąc się kibicem naszego klubu, dopuściła się podczas meczu owego wykroczenia. Zgadzamy się, że powinna ją spotkać kara proporcjonalna do popełnionego czynu.
Niemniej jednak sposób, w jaki funkcjonariusze dokonali czynności wylegitymowania oraz zatrzymania tejże osoby, powoduje nasz zdecydowany sprzeciw. Nie mamy wątpliwości, że niedostosowanie działań operacyjnych do skali popełnionego wykroczenia było w sobotę głównym powodem eskalacji negatywnych zachowań na naszym stadionie.
Działania
funkcjonariuszy (pełniących służbę w strojach cywilnych), którzy na terenie obiektu w tłumie kibiców opuszczających trybuny z użyciem siły dokonali ujęcia jednego z nich, obezwładniając go i rzucając na ziemię, sprowokowały gwałtowną reakcję innych osób. Potępiając czyny tych ostatnich, zwracamy uwagę na bezpośrednie źródło ich zachowania, którym bez wątpienia była nieprawidłowa reakcja służb mundurowych.
Jesteśmy jednocześnie zbulwersowani faktem, że w następstwie tych wydarzeń
funkcjonariusze policji użyli środków przymusu bezpośredniego także wobec osób całkowicie postronnych. Nie zgadzamy się z publikowanym w prasie, nieprawdziwym twierdzeniem, że to „pseudokibice Rakowa” wszczęli sobotnie wydarzenia. Ogromna część winy tkwi w tym przypadku w niepoprawnych działaniach służb mundurowych.
Od ponad dwóch lat, wraz ze środowiskiem zrzeszonym w Stowarzyszeniu Kibiców „Wieczny Raków”, konsekwentnie pracujemy nad odbudową klubu, starając się uczynić nasz klub przyjaznym i bezpiecznym.
Wyraźny wzrost liczby kobiet, dzieci oraz całych rodzin obserwujących z trybun poczynania naszej drużyny,świadczy o tym, że idziemy w bardzo dobrym kierunku. Fatalne w skutkach błędy funkcjonariuszy mogą jednak całkowicie zniweczyć pracę, którą wykonaliśmy do tej pory.
Jednocześnie pragniemy przeprosić wszystkich, którzy poczuli dyskomfort z zajściem na stadionie przy ul.Limanowskiego w dn. 24. września 2011 r., za które klub nie ponosi odpowiedzialności.
Z poważaniem,
Krzysztof Kołaczyk – Prezes Zarządu RKS Raków Częstochowa S.A.
Bogumił Gonera – Wiceprezes Zarządu KS Raków Częstochowa