AZS wraca z Olsztyna z niczym

W piątkowym meczu drugiej kolejki Plus Ligi częstochowski Tytan AZS nie przypominał w niczym drużyny z meczu z Jastrzębskim Węglem i popełniając błędy praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła uległ imiennikowi z Olsztyna 0:3.


Pierwsze 2 sety miały niemalże identyczny przebieg. Mianowicie po nerwowym początku i błędach z obu stron wydawało się, że sytuację opanowują akademicy z Częstochowy (prowadzenie 6:8 i 8:10). Niestety w dalszej fazie dwóch pierwszych partii po trudnych zagrywkach (w pierwszej odsłonie szczególnie we znaki dał się częstochowianom hiszpański rozgrywający Indykpolu AZS Guillermo Hernan) to olsztynianie wychodzą na kilkupunktowe prowadzenie (dokładnie 3-4 oczka przewagi).

Jednakże dzięki udanym zmianom trenera Marka Kardosa (Jakub Oczko i Michał Kamiński za Fabiana Drzyzgę oraz Bartosza Janeczka) siatkarze Tytana AZS doprowadzają do wyrównanej końcówki, w której niestety nie kończą kilku ataków i to ich rywale cieszą się ze zwycięstw w stosunku 25:23.
Biało-zieloni wyraźnie podłamani takim obrotem sprawy fatalnie rozpoczynają trzecią partię meczu.

Przy wyniku 1:6 Dawida Murka zmienia Michał Kaczyński. Nie zdaje się to na wiele bowiem Indykpol AZS stale powiększa przewagę (było już nawet 3:13!) i po atomowych zbiciach Wojciecha Winnika, a także bułgara Metodi Ananieva wygrywa trzeciego seta do 13, a cały mecz dosyć niespodziewanie 3:0.

Indykpol AZS Olsztyn – Tytan AZS Częstochowa 3:0 (25:23;25:23;25:13).

Indykpol AZS: Hernan, Gunia, Hain, Siezieniewski, Ananiev, Yudin, Mierzejewski (libero) oraz Winnik, Gaca i Łukasik. Trener: Tomaso Totolo.

Tytan AZS: Drzyzga, Wiśniewski, Sobala, Murek, Gierczyński, Janeczek, Stańczak (libero) oraz Oczko, Kamiński, Kaczyński, Hebda i Hunek. Trener Marek Kardos.

Zawodnik meczu (MVP): Guillermo Hernan.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *