Bohater Kyzioł, derby dla Victorii!

Ciekawym widowiskiem i pięknymi bramkami uraczyli kibiców piłkarze Victorii i Skry. Po dwóch bramkach Mateusza Kyzioła wygrali ci pierwsi 2:1.


Mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami. Zdecydowanie wyżej sklasyfikowani w tabeli gracze Skry Koceli próbowali narzucić swój styl gry stosując regularny atak pozycyjny, natomiast gospodarze nastawili się na kontry. Nie przynosiło to efektów z obydwu stron i z reguły kończyło się na niecelnych strzałach.

Aż nadeszła 25 minuta kiedy to pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Daniel Krasnodębski i wyprowadził Skrzaków na prowadzenie. Od tego momentu gracze Victy starali się zaatakować bardziej śmiało (duża ilość rzutów rożnych oraz wolnych w obrębie pola karnego po ich stronie), ale to Skra miała świetną okazję na podwyższenie wyniku po akcji jej najlepszego snajpera Adriana Kozieła. Nie potrafił on jednak po minięciu bramkarza Karola Kuczery skierować futbolówki do pustej bramki i na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 1:0 dla Skry.

Drugą połówkę mocnym akcentem rozpoczęli biało – zieloni, gdyż w 48 minucie wypuszczony w tzw. uliczkę Mateusz Kyzioł posłał prawdziwą bombę w samo okienko bramki Adama Bensza i tym samym doprowadził do remisu. Mecz stał się bardzo wyrównany, obydwie ekipy atakowały i chciały wygrać, ale w 62 minucie derbowego ciśnienia nie wytrzymał Sławomir Piwiński ze Skry (de facto były zawodnik Victorii), bowiem otrzymał drugą żółtą kartkę (za faul) i w konsekwencji czerwoną przez co musiał przedwcześnie opuścić murawę. Wówczas swoją szansę na 3 punkty zwietrzyli gracze z ulicy Krakowskiej i przystąpili do skomasowanych ataków.

Ich zwieńczenie nastąpiło na 7 minut przed końcem regulaminowego czasu gry, a Bensza ponownie pokonał (tym razem głową po świetnej wrzutce) Kyzioł. Pomimo jeszcze kilku sytuacji z obydwu stron (m.in. niecelna „główka” w dobrej sytuacji Kowalskiego ze Skry, a także strzał w poprzeczkę Michalika z Victorii) wynik nie uległ już zmianie i taniec radości na środku boiska mogli odtańczyć piłkarze gospodarzy.

Victoria – Skra Kocela 2:1 (0:1).
Bramki: Kyzioł (48,83) – Krasnodębski (25).
Victoria: Kuczera – Ł. Stefański, Kołodziejczyk, Gębicz, P. Lenartowski – Michalik, Bielecki, Berdys (85. Milczarek), Wiśniewski (46. Kotas), Bolechowski (80. G. Sieradzki) – Kyzioł (88. Samborski). Trener: Maciej Strożek.

Skra: Bensz – Krasnodębski, Nogal, Woldan, Mazur (80. Gerega) – Gliński (65. Kowalski), Piwiński, Musiał (60. Jeromienko), Marczyk (46. Korbel) – Marozas, Kozieł. Trener: Jan Woś.
Żółte kartki: Kyzioł, Kotas (Victoria) – Piwiński, Krasnodębski, Gerega (Skra).
Czerwona kartka: Piwiński (druga żółta, 63 min.).
Sędzia: Arkadiusz Przystał (Nysa).
Widzów: 400.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *