W najbliższą niedzielę o godzinie 17 w Katowicach koszykarze częstochowskiego TYTAN-a zmierzą się z ekipą Team Polska Mickiewicz Katowice. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie z tego powodu, że ciężko cokolwiek przewidzieć.
Silniejszym składem dysponują goście, ale zaległości treningowe są na tyle duże, że zgranie zawodników może stanowić problem. Podopieczni trenera Urbańczyka trenują solidnie i możliwe, że do niedzieli uda się wszystko dopracować. Plusem jest natomiast, że większość zawodników grała w ostatnich latach w Częstochowie i znają się oni dobrze. Ekipa z Katowic to natomiast twór zupełnie nowy. Oparty na drugoligowym Mickiewiczu Katowice, jest zespołem Polskiego Związku Koszykówki powołanym w celach szkoleniowych. W klubie znaleźli się głównie młodzi zawodnicy wsparci kilkoma doświadczonymi graczami. Jedną z ciekawszych postaci jest znany z występów w Sokole Łańcut Marcin Ecka. Uważać trzeba będzie także na starszego z braci Diduszko, Łukasza. Ten 19-letni skrzydłowy w okresie przygotowawczym pokazał się z dobrej strony. Najstarszym zawodnikiem rywali jest 29-letni center Krzysztof Wosz. Zawodnik, który występował do tej pory w Mickiewiczu w drugiej lidze na zeszłorocznym Pucharze Śląska został wybrany najlepszym obrońcą turnieju. Innym znanym zawodnikiem jest Marcin Środa, który do Katowic przeszedł z przeżywającej olbrzymie problemy finansowe Alby Chorzów. Ogólnie na testach w Katowicach znalazło się wielu graczy w tym Tomek Milewski i Michał Saran, którzy jednak wrócili do Częstochowy gdy okazało się, że nasz klub przystąpi do rozgrywek. Wydawać się może, że ekipa TYTAN-a jest silniejsza od rywali, jednak dopiero w niedziele przekonamy się o prawdziwej wartości obu drużyn.