„Mogę dalej marzyć o tym że będę grać w piłkę”

W rozwinięciu newsa prezentujemy wywiad z byłym piłkarzem Rakowa Częstochowa, a obecnie Śląska Wrocław, który od kilku miesięcy zmaga się z kontuzjami. Łukasz Brondel opowiada w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi o rehabilit”zerwałem więzadło krzyżowe przednie a także miałem szyte obie łąkotk”iacji oraz o planach na przyszłość.

Opowiedz kibicom co porabia obecnie Łukasz Brondel?

Obecnie jestem po kontuzji kolana, rehabilituje się i mieszkam we Wrocławiu.

Kogo jesteś zawodnikiem i na ile się związałeś z klubem?

Jestem zawodnikiem Śląska Wrocław i związałem się z klubem kontraktem do 2014 roku.

Zmagasz się z kontuzją od kilku miesięcy opowiedz jak przebiega rehabilitacja leczenie i jakiego typu to był uraz ?

Tak jak wcześniej wspomniałem jestem po kontuzji kolana, a dokładniej zerwałem więzadło krzyżowe przednie, a także miałem szyte obie łąkotki. Z rehabilitacji jestem bardzo zadowolony. Klub zapewnił mi bardzo dobra opiekę i trafiłem do fizjoterapeuty, którego uważam za wyjątkowego specjalistę i to właśnie dzięki niemu jestem optymista co do powrotu po tak ciężkiej kontuzji.

Czy śledzisz poczynania Rakowa i czy kiedyś wrócisz na Limanowskiego?

Oczywiście ze sledze poczynania drużyny. Tak naprawdę przez ostatnie dwa lata miałem cały czas problemy ze zdrowiem i o wiele więcej mnie nie było niż bylem na boisku, także pewnie mało kto mnie jeszcze pamięta. Czy kiedyś wrócę na Limanowskiego? Ciężkie pytanie, na chwile obecna skupiam się na powrocie do zdrowia i marzę, o tym żeby dłuższy okres czasu grac bez kontuzji.

Kiedy zaczniesz treningi? Czy nie obawiasz się, że po tak długim czasie znikniesz z orbity zainteresowania trenerów kadry młodzieżowej?

Tak naprawdę nie mogę dokładnie podać kiedy wrócę do treningów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i nie będzie żadnych komplikacji w rehabilitacji to mam nadzieje ze w marcu zacznę lekkie treningi z drużyną. O reprezentacji teraz nie myślę, bardziej o tym aby wrócić w miarę szybko do pełni formy i grac dla Śląska. To dzięki temu klubowi mogę dalej marzyć o tym żeby grac w piłkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *