Adrian Świerk jest już po zabiegu artroskopii kolana. Pomocnik Rakowa został wypisany ze szpitala do domu, gdzie będzie przechodził pierwsze dni rekonwalescencji. Przerwa w treningach może potrwać nawet do miesiąca.
Na uraz kolana Świerk narzekał już od dłuższego czasu. W rundzie jesiennej pomocnik zaliczył trzynaście występów, ale głównie jako zmiennik. Zawodnikowi często dokuczał ból, uniemożliwiający nie tylko grę, ale także treningi. Sporo czasu poświęcał na rehabilitację. Doraźne leczenie nie przyniosło jednak spodziewanego efektu i konieczny był zabieg artroskopii kolana. – Z dnia na dzień czuję się coraz lepiej, ale nie ukrywam że operowane kolano jeszcze mnie boli. Jeśli tylko zejdzie opuchlizna, to zacznę rehabilitację. Do treningów z pełnymi obciążeniami nie wrócę jednak szybciej niż za około pięć tygodni – tłumaczy Świerk.
źródło:rksrakow.pl