Wielkie słowa uznania należą się „Armii Jerzego Brzęczka”. Piłkarze pod wodzą tego szkoleniowca odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo a pierwsze w tym sezonie przed własną publicznością. „Rakowianie” do narożnika odesłali drużynę rybnickiego Energetyka ROW-u, pokonując go skromnie bo skromnie ale 1:0.
Podopieczni Ryszarda Wieczorka do sobotniego spotkania z Rakowem przystępowali jako jedyna drużyna w stawce drugoligowców, która na swoim koncie miała komplet zwycięstw. I to właśnie wszystko potwierdziło się w pierwszych trzech kwadransach. Przyjezdni byli stroną przeważającą i mieli lepsze okazje do zdobycia gola.
Najlepszą z nich zmarnowali już w 8 minucie, kiedy to po strzale jednego z rybniczan piłka odbiła się od słupka bramki strzeżonej przez Mateusza Kosa.
W drugiej odsłonie to częstochowianie byli stroną przeważającą i zaczęli śmielej atakować bramkę Kajzera, ale w decydujących momentach zabrakło „kropki nad i”. Gdy wydawało się, że obydwie drużyny zremisują to spotkanie to nadeszła 81 minuta. Wtedy to częstochowianie przeprowadzili akcję, która jak się później okazało była zabóojcza dla gości.
Dwójkową akcję przeprowadzili nigeryjczyk Joshua Balogun Kayode i brazylijczyk Daniel da Silva, który przepięknym strzałem w długi róg pokonał bramkarza gości. Raków w tym momencie prowadził 1:0 i końcówka spotkania zapowiadała się nerwowo. Drużyna prowadzona przez Jerzego Brzęczka na szczęście dowiozła zwycięstwo do ostatniego gwizdka i tym samym wpisała się w drugoligowych annałach, jako ta która pierwsza pokonała Energetyka ROW Rybnik w tym sezonie!
Raków Częstochowa po czterech kolejkach w tabeli drugiej ligi, grupy zachodniej plasuje się na drugim miejsce z dorobkiem 9 punktów. Na fotelu lidera zasiadła MKS Drutex-Bytovia Bytów, która zgromadziła 10 punktów.
Przed podopiecznymi Jerzego Brzęczka teraz dwa z rzędu mecze wyjazdowe. Najpierw w sobotę, 1 września o godzinie 17:00 spotkają się z Górnikiem Wałbrzych. Natomiast w niedzielę, 9 września o godzinie 17:00 w Chojnicach z tamtejszą Chojniczanką.
Przed własną publicznością częstochowianie zaprezentują się dopiero w sobotę, 15 września. O godzinie 16:00 będą podejmowali Ruch Zdzieszowice.
25.08.2012, g.17:00, Częstochowa:
RKS Raków Częstochowa S.A. – KS Energetyk ROW Rybnik 1:0, (0:0).
1:0: Daniel da Silva 81′
Sędziował: Jacek Lis (Katowice). Widzów: 2000.
Żółte kartki: S.Ogłaza – Kotarba, Grolik.
RKS Raków Częstochowa S.A.: 33.Kos – 20.Mastalerz, 16.Soczyński (85′ 21.Górevki), 5.da Silva, 19.P. Kowalczyk, 7.Napora (80′ 13.Witczyk), 17.Ł. Kowalczyk (8.62′ Ogłaza), 23.Bezerra, 10.Kmieć, 9.Pląskowski (90+3′ 4.Łysek), 11.Balogun.
Rezerwowi: 1.Mariusz Stępień – 6.Paweł Nocuń, 15.Rafał Czerwiński.
Trener: Jerzy Brzęczek.
KS Energetyk ROW Rybnik: 22.Kajzer – 7.Krotofil, 3.Grolik, 5.Szary, 4.Kutarba, 16.Kasprzyk (67′ 19.Szatkowski), 9.Muszalik, 15.Jary (84′ 17.Gładkowski), 20.Kostecki, 8.J.Wieczorek, 18.Buchała (76′ 10.Kurzawa).
Rezerwowi: 1.Mirosław Kuczera – 6.Paweł Staniczek, 11.Roland Kachel, 2.Dawid Semeniuk.
Trener: Ryszard Wieczorek.
Piłkarz meczu: Daniel da Silva (RKS Raków Częstochowa S.A.).