Abstynent z Pucharem Prezydenta Miasta Częstochowy

Drużyna Abstynent odebrała wczoraj z rąk Krzysztofa Matyjaszczyka – Prezydenta Miasta Częstochowy okazały puchar za zwycięstwo w Lidze Futsalu`2013. Finałowy dzień rozgrywek przyniósł mnóstwo emocji, ciekawych spotkań i wiele niespodzianek.

Fotorelacja z finału [FB]

Mecz o miejsce XIII
Fachowiec II – TKKF EnerGOsport 0:3

Mecz o miejsce XI
Delecta Zawodzie – UG-ZIB Miedźno 0:4

Mecz o miejsce IX
Gmina Kłomnice – Wichry 1:1 k. 2:3

Mecz o miejsce VII
Grubasy – Tadex 1:0

Mecz o miejsce V
SGP – TRW Polska 2:7

Półfinał I

Fachowiec I – Amasol Romtrans 0:0 k.2:3

Oba mecze półfinałowe dostarczyły nam mnóstwo emocji. Zestawienie czołowej czwórki było niesamowicie mocne. Mimo tego, że upatrywano faworytów w drużynach Fachowiec I i ZC Michaś, piłka nożna pokazała jaka jest nieprzewidywalna i dlaczego jest najpopularniejszą gra zespołową na świecie.

W pierwszym spotkaniu po regulaminowym czasie gry na tablicy wyników wyświetlały się dwa zera, dlatego po raz kolejny tego dnia o wyłonieniu zwycięzcy decydować miały rzuty karne. Pierwsza seria wyszła na remis, zatem przystąpiono do kolejnej. Pierwsze dwa strzały wystarczyły byśmy dowiedzieli się, że to Amasol będzie finalistą w XIX edycji ligi futsalu. Fachowiec I po zajęciu 1 miejsca w rundzie zasadniczej na pewno miał ambicje na wygranie ligi, jednak pozostała mu jedynie możliwość walki o najniższe miejsce na podium.

Półfinał II

ZC Michaś – Abstynent 0:1

Drugi półfinał i kolejne starcie „tytanów ligi oldbojów“. Spotkanie również układało się na remis. Na boisku panowała konsekwencja, doświadczenie oraz błędy w grze ograniczone do minimum aż do ostatniej minuty meczu. Wtedy przeprowadzony został ostatni atak na bramkę „cukierników” a w roli egzekutora wystąpił tym razem kapitan Abstynenta Mariusz Kubanek!. To właśnie po jego strzale piłka znalazła się w siatce bramki strzeżonej przez Rafała Kuczerę i kolejny faworyt musiał został wyeliminowany z walki o mistrzostwo.

Mecz o miejsce III
Fachowiec I – ZC Michaś 2:7

Mecz, który od początku rozgrywek typowany był jako finał okazał się być „finłem pocieszenia”. Od pierwszych minut do zdecydowany ataków ruszyli „cukiernicy”. Na boisku dużo się działo bo obie drużyny postawiły na grę ofensywną. Dzięki temu zobaczyliśmy w tym spotkaniu aż 9 bramek z czego 7 było autorstwa ZC Michaś, a tylko dwa lidera I etapu drużyny Fachowiec I. Odwieczni rywale po meczu uścisnęli sobie ręce w ramach przyjaźni i obiecali, że w przyszłym roku ponownie się spotkają jednak już w spotkaniu o ten najważniejszy puchar.

FINAŁ

Amasol Romtrans – Abstynent 0:0 d. 0:1

Wielki finał a w nim ekipy, które udział w nim musiały wywalczyć w ćwierćfinałach, a później w meczach półfinałowych. Jak wiadomo mecze finałowe cechują się niesamowitą dramaturgią i stanowią kulminację emocji jakie towarzyszyły nam od pierwszego spotkania turnieju. W regulaminowym czasi gry padł wynik 0:0. W meczu finałowym zaplanowano dwie 5-minutowe dogrywki. W pierwszych minutach, z pozoru niegroźna akcja Abstynenta zakończona strzałem Leopolda Kurzyńskiego z praktycznie „zerowego konta” przyniosła szał radości na ławce piłkarzy w czarno – białych strojach. Kolejne minuty to wymiana ciosów pomiędzy Amasolem i Abstynentem. Zawodnicy w pomarańczowych strojach raz po raz próbowali doprowadzić do remisu, który dałby jeszcze szansę na rzuty karne. Strzelał Robert Furch – najlepszy strzelec ligi, strzelali też Darek Szczypiór, Roman Zając i inni, jednak żadna z prób nie znalazła się w bramce strzeżonej przez bramkarza Abstynentów. Końcowy gwizdek i mistrzostwo dla Abstynenta stało się faktem.

Wyróżnienia:
Najlepszym strzelcem został niekwestionowanie Robert Furch z Amasolu Romtrans,

Najlepszym zawodnikiem został Dariusz Gładysz z Fachowca I.

Najlepszego bramkarza wybrano z bardzo wesołej i sympatycznej ekipy Wichrów, Adam Nyga odebrał zasłużenie statuetkę od Krzysztofa Matyjaszczyka.

źródło: MOSiR Częstochowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *