Polonia Poraj – KS Częstochowa 8:0

Sparing pomiędzy Polonią Poraj, a KS Stradom Częstochowa można nazwać meczem bez historii. Porajanie wykorzystując zaledwie cześć swoich sytuacji strzeleckich wygrali ten mecz strzelając 8 bramek. Ciekawostką może być fakt, że cztery z nich zdobył Artur Opeldus.

Starcie trzeciej drużyny Ligi Okręgowej i zespołu z dolnej części tabeli A-klasy miało wyjątkowo jednostronne oblicze. Polonia od początku do końca bezapelacyjnie nadawała ton grze i systematycznie strzelając gole powiększała rozmiary zwycięstwa. Trzy gole jeszcze w pierwszej połowie zdobył Piotr Prusko. Jedną bramkę na początku drugiej połowy dołożył Rafał Psonka.

Jednak prawdziwym katem dla Stradomia okazał się Artur Opeldus. Doświadczony piłkarz Polonii pojawił się na boisku dopiero w drugiej części gry i potrzebował zaledwie 40 minut by czterokrotnie pokonać golkipera częstochowian. Mecz ze Stradomiem był dla Polonii dobrym testem ofensywnych zachowań. Porajanie nader często dochodzili do sytuacji strzeleckich i niestety wielokrotnie je marnowali. Być może właśnie ustawienie z Opeldusem w roli ofensywnego pomocnika spełni swoją rolę i da trenerowi Osyrze kolejny wariant gry do wyboru. To, że Opeldus radzi sobie z piłką w polu karnym widać było w sobotnim spotkaniu bardzo dobrze.

Mimo wyniku szkoleniowiec Polonii nie był do końca zadowolony z meczu „Cóż przeciwnik nie zmusił nas dziś do jakiegoś specjalnego wysiłku. Szczerze mówić nie jestem zadowolony w tego sparingu, to znaczy sposobu w jaki sposób był rozgrywany i tego co działo się na boisku. Nasza defensywa w zasadzie nie miała dziś poważnej okazji by się wykazać” mówił po meczu Osyra.

W tym spotkaniu po raz kolejny trener Osyra przyglądał się testowanym zawodnikom, być może decyzje co do ich przyszłości w Poraju zapadną w tym tygodniu. Ostatni sparing przed rundą wiosenną Polonia zagra z Wartą Mstów 16 marca.

Polonia Poraj – KS Częstochowa 8:0 (3:0)

Polonia Poraj: Sokołowski, Kryger, Konieczko, Zawrzykraj, Jabłko, zawodnik testowany 1, Psonka, Nowak, Suliński, Zboralski, Prusko zagrali także: Opeldus, Szecówka, Wójcik, Jakubiec, Woźniak – trener Wojciech Osyra.

źródło: myszkow.twojemiasto.info

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *