Czy Lew upoluje gnieźniejskiego Orła?

Kolejna dawka żużlowych emocji czeka nas w najbliższą niedzielę na SGP Arenie Częstochowa. Tym razem w ramach 8 kolejki Enea Ekstraligi na Olsztyńską zawita zespół beniaminka Lechma Startu Gniezno. Początek spotkania od godziny 17:00.

Faworytem niedzielnego meczu będą bez wątpienia gospodarze, którzy po początkowych problemach mają wystąpić w optymalnym składzie. Liderem jak to bywało w pierwszych dwóch spotkaniach sezonu ma być ponownie Emil Sajfutdinow.. Pomimo słabej inauguracji w meczu ligi szwedzkiej gdzie wywalczył zaledwie 4 oczka, w niedzielę ma ponownie zaprezentować swój widowiskowy jeździecki, zwycięski styl. Wspomagać go w tym ma Grigorij Łaguta, który po jednak słabym spotkaniu z Lesznem przy Olsztyńskiej ostatnimi występami w Szwecji i Rosji powoli wraca na swojej optymalnej dyspozycji. Do tej dwójki swoją zdobycz z pewnością dorzuci wciąż IMŚJ – Michael Jepsen Jensen, który na razie poza słabszym meczem w Rzeszowie nie zawodzi.

W kontekście meczu z Gnieznem cieszyć może również postawa Rune Holty, który w czwartek awansował do półfinału IMP. Martwić z kolei może postawa młodzieżowców Adama Strzelca i Artura Czai, którzy blado pojechali w ćwierćfinale krajowego czempionatu. Szczególnie rozczarował występ „Józka” który w Opolskim ćwierćfinale nie zdobył nawet punktu.

Goście z kolei po Jasną Górę zawitają w roli outsidera rozgrywek, gdyż zespół Startu jak przystało na beniaminka na razie zbiera „frycowe” zdobywając dotychczas jedyne ligowe punkty na ekipie Betard Sparty Wrocław. Jednak teraz ma się to zmienić a nową „jakość zespołu” ma wprowadzić nowy trener gnieźnian – Szwed Stefan Andersson, który zastąpił niedawno Lecha Kędziorę na tym stanowisku.

Zespół beniaminka posiada dość ciekawy zespół i mimo że dotychczas wiele nie zwojował to w jego szeregach są zawodnicy, którzy dobrze czują się na częstochowskim owalu. Mowa tutaj o słabo spisującym się dotychczas w lidze wychowanku częstochowskiego klubu – Sebastianie Ułamku i Szwedzie Antanio Lindbaecku, który w przeszłości startował w częstochowskich barwach.

Na razie prym wśród przyjezdnych wiedzie Matej Zagar, który od początku prezentuję najstabilniejszą formę na tle całego gnieźniejskiego zespołu. Niedzielny wynik gości również w dużej mierze będzie zależał od postawy Piotra Świderskiego i młodzieżowców, którzy bardzo dobrze zaprezentowali się w ostatnim spotkaniu z Gnieznem.

Zatem jeśli pogoda dopisze to zapowiada się wspaniałe widowisko przy Olsztyńskiej i miejmy nadzieję że nie będzie miało tak dramatycznego finału jak te z 2011 roku, kiedy to Lwy ostatnim biegiem właśnie z Orłami z Gniezna uratowały ekstraligowy byt. Jednak przez ten okres oba zespoły bardzo mocno się jednak zmieniły. Oba walczą o różne cele co z pewnością zapowiada emocjonujące ściganie w niedzielne popołudnie.

Awizowane składy:

Lechma Start:
1. Matej Zagar
2. Piotr Świderski
3. Antonio Lindbaeck
4. Davey Watt
5. Sebastian Ułamek
6. Oskar Fajfer

Dospel Włókniarz:
9. Rune Holta
10. Michael Jepsen Jensen
11. Grigorij Łaguta
12. Rafał Szombierski
13. Emil Sajfudinow
14. Adam Strzelec

Próba toru godzina 17:00, 17:15 – Prezentacja. 17:30 – Start I biegu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *