Kontuzja Hebdy i druga porażka AZS-u przed własną publicznością [ZDJĘCIA]

W otwierającym 4 kolejkę spotkaniu PlusLigi. Siatkarze częstochowskiego AZS-u po raz drugi w tym sezonie ulegli przed własną publicznością. W piątek (1 listopada) „biało -zieloni” ulegli 1:3 Effectorowi Kielce tracąc dodatkowo w wyniku kontuzji jednego ze swych liderów, Miłosza Hebdę.

Fotorelacja z meczu autorstwa Justyny Jaworskiej

Niestety przyjmujący AZS-u doznał kontuzji stawu skokowego w trakcie drugiego seta spotkania. Oba zespoły podeszły do niego bardzo zmotywowane z ogromną chęcią odniesienia drugiej wygranej w sezonie. Początek spotkania był bardzo wyrównany (5:5). Serwis w siatkę Poglajena sprowadził zespoły na pierwszą przerwę techniczną (8:7). Z czasem Akademicy mieli coraz większe problemy z przyjęciem trudnej zagrywki i na drugą przerwę schodzili przegrywając (12:16).

Po spornej akcji rozwiązanej na niekorzyść AZS-u drugi czas wykorzystał trener Kardos (13:18). Długa wymiana zakończona potrójnym blokiem częstochowian skłoniła trenera gości do poproszenia o pierwszą przerwę (17:19). Mimo iż Akademicy poprawili swoją grę, kielczanie utrzymywali niewielką przewagę (19:21). Po asie serwisowym Hebdy drugi czas wykorzystał trener przyjezdnych (20:21).

Po kolejnym asie częstochowskiego przyjmującego w miejsce Buchowskiego pojawił się Staszewski (21:21). Pojedynczy blok Bąkiewicza dał gospodarzom piłkę setową (24:23). W końcówce więcej szczęścia mieli jednak kielczanie, gdyż w decydującym momencie poślizgnął się Miłosz Hebda (24:24)z kolei autowy atak Kamińskiego zamknął pierwszą partię (24:26).

Drugi set także rozpoczyna się dość wyrównanie. W zespole AZS-u w miejsce Kaźmierczaka pojawia się Marcyniak. Skuteczny blok Bąkiewicza i drużyny schodzą na pierwszą przerwę techniczną (8:5). Buchowski blok-aut i przyjezdni niwelują straty do jednego punktu (9:8). Chwilę później myli się jednak Jungiewicz i zmienia go Romaniutti. Kozłowski przy rozegraniu dotyka taśmy i mamy remis 12:12. Linię środkową przechodzi Poglajen, a częstochowianie znowu obejmują prowadzenie (14:12).

Kolejny efektowny punkt blokiem zdobywa Bąkiewicz (15:12). Kolejne błędy Effectora (18:13), sprawiają, że trener Daszkiewicz wprowadza do gry Wolańskiego, który zastępuje Lipińskiego, a następnie szkoleniowiec prosi o czas. Krótka Polańskiego przerywa dobrą passę gospodarzy (19:14). Niestety w kolejnej akcji młody rozgrywający przyjezdnych popełnia błąd podwójnego odbicia. W końcówce seta, po zeskoku kontuzji stawu skokowego doznaje Miłosz Hebda. W miejsce przyjmującego pojawia się Murek. Atak ze skrzydła Kaczyńskiego daje AZS-owi wygraną w tej partii 25:18.

Trzecia partia to gra „punkt za punkt” (4:4). Bąkiewicz posyła piłkę w aut i kielczanie obejmują prowadzenie 4:6. Przyjmujący AZS-u zostaje blokowany przez rywali, co sprawia, że mamy pierwszą przerwę techniczną (4:8). Po powrocie na boisko atakiem ze środka drugiej linii popisuje się Murek (5:8). Dwa skuteczne zagrania Buchowskiego zwiększają prowadzenie Effectora do pięciu punktów (6:11). O czas prosi trener Marek Kardos, który przynosi oczekiwany skutek.

Miejscowi w kolejnych akcjach odrabiają część strat (9:11). Jungiewicz obija blok rywala i jest 12:15. Skutecznie Poglajen i mamy drugą przerwę techniczną (13:16). Po wznowieniu gry straty szybko odrabiają częstochowianie, doprowadzając do remisu 16:16. Marcyniak posyła piłkę w aut i goście obejmują prowadzenie (20:22). Kiwka Lipińskiego daje Effectorowi pierwszą piłkę setową (24:21), którą wykorzystuje Jungiewicz.

Czwartą odsłonę lepiej rozpoczynają kielczanie, którzy obejmują prowadzenie 6:3. Skuteczny atak Jungiewicza i zespoły schodzą na pierwszą przerwę techniczną (3:8). Bąkiewicz nabija piłkę na blok rywala, a AZS niweluje straty (6:9). Kaźmierczak psuje zagrywkę i siatkarze schodzą na drugą przerwę przy stanie (13:16). Po powrocie na boisko Akademikom udaje się zniwelować straty do jednego punktu (16:17). Trener Daszkiewicz prosi do siebie zawodników. Przerwa dobrze podziałała graczy Effectora, którzy do końca nie oddają prowadzenia (17:20 i 20:24). Mecz plasem kończy Jungiewicz. Kielczanie wygrywają do 20, i całe spotkanie 3:1.

4. kolejka PlusLigi – 01.11.2013:

AZS Częstochowa – Effector Kielce 1:3 (24:26, 25:18, 21:25, 20:25)

AZS: Kamiński (5 pkt), Kozłowski (4), Hebda (13), Bąkiewicz (14), Vesely (8), Kaźmierczak (3), Bik (libero) oraz Kaczyński (12), Murek (9), Marcyniak (1), Buczek

Effector: Jungiewicz (24), Lipiński (4), Poglajen (14), Buchowski (11), Polański (3), Dryja (12), Sufa (libero) oraz Romanutti (1), Staszewski, Bieniek, Wolański, Kaczmarek (libero)

MVP spotkania: Sławomir Jungiewicz.

Widzów: 2 000

źródło: PrzeglądLigowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *