Raków potrzebuje nowego stadionu! Na Lisińcu?

Nowy stadion dla Rakowa? Najwyższy czas! Włodarze klubu z Limanowskiego są już po wstępnych rozmowach w tej sprawie z władzami Częstochowy. – Najrozsądniejsze rozwiązanie, to stadion na Lisińcu, a baza treningowa na obiekcie przy Limanowskiego – zdradził nam prezes Rakowa Krzysztof Kołaczyk. 


Koncepcje budowy nowego stadionu dla Rakowa są dwie. Pierwsza z nich zakłada budowę nowiutkiego obiektu w parku wypoczynkowym Lisiniec, a druga powstanie stadionu w miejscu starego. Prezes klubu z Limanowskiego Krzysztof Kołaczyk nie ukrywa, że najrozsądniejszym rozwiązaniem byłaby ta pierwsza koncepcja. – Raków potrzebuje nowego stadionu i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. W ostatnich latach w Częstochowie zmodernizowano stadion żużlowy, wybudowano nowoczesną halę, więc teraz przyszedł czas na stadion piłkarski. Podczas rozmów z miastem, jako idealną lokalizację takiego obiektu wskazaliśmy park wypoczynkowy Lisiniec. Konsultowaliśmy ten pomysł z kibicami, którzy zaakceptowali naszą propozycję – informuje Kołaczyk. 

Jak do tej pory w magistracie odbyły się dwa spotkania w tej sprawie. Włodarze naszego miasta nie ukrywają, że są otwarci na rozmowy. – Początkowo byłem mocno zaskoczony, bo jak to, Raków miałby mieć stadion na Lisińcu? Jednak szybko uznałem, że argumenty nie są pozbawione sensu. Każdy pomysł rodzi się z jakiegoś marzenia, a ten na pewno nie jest pozbawiony uroku – powiedział Zastępca Prezydenta Miasta Częstochowy Jarosław Marszałek, na łamach Gazety Wyborczej. 

Kołaczyk jest przekonany, że nowego piłkarskiego stadionu z prawdziwego zdarzenia potrzebuje zarówno Raków, jak i Częstochowa. – Zasługujemy na taki obiekt – przekonuje Kołaczyk. – W dużych miastach i tych zbliżonych do Częstochowy nowy stadion już powstał bądź właśnie się buduje. Dlaczego więc w naszym mieście miałoby być inaczej? – pyta prezes Rakowa. 

źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *