Już w niedzielę od 17:00 zawodnicy Włókniarza będą mieli okazję zrehabilitować się za ostatnie druzgocące porażki. Pytanie tylko czy nie na obietnicach dobrej jazdy się skończy…
Po ostatnich występach na polskich torach widać, że wybitnie nie mogą odnaleźć się wszyscy. Bo nie sądzę, żeby ich miejsce w szeregu było tak odległe jak to prezentowali w dwóch wyjazdowych spotkaniach. Tym bardziej, że w składzie częstochowian występuje dwóch pełnoprawnych uczestników Grand Prix i jeden z listy rezerwowej, a także utalentowani juniorzy i krajowy lider Sebastian Ułamek. Tyle nazwisk a okazuję się, że międzynarodowa stawka nie może odnaleźć się w zawodach ligowych.
Włókniarz jak na razie nie ma swojego lidera. Zapowiadało się, że będzie nim Greg Hancock, ale niestety ostatnio zawiódł. Amerykanin na pewno będzie chciał poprawić się w niedzielę. Niestety partnera w parze ma bez formy. Sławomir Drabik czy też krzątający się po torze Peter Ljung nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Kompletną porażką był występ pary Sullivan- Richardsson w meczu we Wrocławiu. Niestety Ryan zamiast z formą w górę, spadł jeszcze niżej w Tarnowie. O tym występie chyba wszyscy chcą jak najszybciej zapomnieć. Sebastian Ułamek znów będzie prowadzącym w parze z juniorem. W Częstochowie zapewne zaprezentuje się na swoim poziomie. Ale od wychowanka kibice oczekują dobrej jazdy na każdym obiekcie, Ułamek jednak jeździ w kratkę. A juniorzy mogą zrobić wszystko. Zarówno przegrać jak i wygrać. Jak będzie przekonamy się w bezpośredniej konfrontacji.
W dużo lepszej sytuacji znajduje się bydgoska Polonia. Silnymi punktami drużyny są Piotr Protasiewicz i juniorzy. Nie wiadomo jak zaprezentuje się Andreas Jonsson, który po kontuzji może jeszcze nie być w pełni formy. Zgraną parą są Robert Kościecha i Krystian Klecha. Ich rywalizacja z Gregiem Hancockim i Drabikiem (Ljungiem) powinna być niezwykle emocjonująca. Z juniorów warto wspomnieć o niesamowitym Rosjaninie Emilu Sajfutdinowie, który z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.
Team z Bydgoszczy tworzy na pewno zgrany monolit, częstochowianie są jakby gdzieś po za światem realnym. Może wreszcie zdołają się obudzić i otrzeć łzy kibiców, którzy z narastającą rozpaczą przyglądają się swoim ulubieńcom… Pozostaje mocno zacisnąć kciuki, przygotować gardła i dopingować „Lwy”, by wyszły z dołka.
Prawdopodobne składy:
Budlex Polonia Bydgoszcz:
1. Piotr Protasiewicz
2. Robert Sawina
3. Robert Kościecha
4. Krystian Klecha
5. Andreas Jonsson
6. Emil Sajfutdinow
7. Krzysztof Buczkowski
8. Marcin Jędrzejewski
Złomrex Włókniarz Częstochowa:
9. Ryan Sullivan
10. Lee Richardson
11. Greg Hancock
12. Sławomir Drabik (Peter Ljung)
13. Sebastian Ułamek
14. Mateusz Szczepaniak
15. Christian Hefenbrock
16. Damian Romańczuk