Skrzacy mają już za sobą pierwszy trening.

Przy padającym deszczu w poniedziałkowy wieczór piłkarze częstochowskiej Skry odbyli swój pierwszy trening przy Loretańskiej w zimowym okresie przygotowawczym. W zajęciach wzięło łącznie udział 24 zawodników, wśród nich powracający do kadry pierwszego zespołu Łukasz Pietrasiński, kilku graczy drużyny rezerw oraz dwie nowe twarze.

Mowa tu o dwóch młodzieżowcach występujących na pozycji pomocnika: 20 – letnim Łukaszu Reinhardzie oraz rok młodszym Przemysławie Sikorze. Pierwszy z nich jesienią występował w Nadwiślanie Góra. Po zakończeniu rundy jesiennej wziął udział w dwóch sparingach częstochowian z OKS – em Olesno i GKS – em Bełchatów. Trener Jan Woś zakłada, iż Reinhard w ciągu trzech tygodni będzie miał szansę przekonania go do swoich umiejętności trenując z resztą drużyny i biorąc udział w grach kontrolnych. Sprawdzany będzie również Sikora, który w rundzie jesiennej reprezentował barwy A – klasowego Płomienia Kuźnica Marianowa, wcześniej natomiast był zawodnikiem UKS – u Ruchu Chorzów.

Do kadry pierwszej drużyny już oficjalnie został dołączony wieloletni zawodnik biało – niebiesko – czerwonych Łukasz Pietrasiński. Wydawało się, że popularny „Pietras” po zakończeniu poprzednich rozgrywek zawiesi buty na kołku, gdyż zmienił nieco plany życiowe i wyjechał do Skandynawii. Jesienią jednak powrócił i wspomagał swoim doświadczeniem młodszych kolegów z zespołu rezerw. Teraz ponownie będzie miał szansę zaprezentowania się na III – ligowych boiskach.

Poza tym na pewno cieszy fakt, iż na treningu w komplecie odliczyli się zawodnicy narzekający w końcówce minionej rundy na urazy. Mowa tu o Marcinie Drzymoncie, Pawle Kowalczyku oraz Pawle Polaku. Nie ma też już śladu po kontuzji stawu łokciowego, jakiej w październiku nabawił się Mateusz Bik.

W poniedziałek oprócz zajęć na murawie sprawdzano również zawartość tkanki tłuszczowej każdego z zawodników. Z kolei na czwartek zaplanowano badania wydolnościowe i szybkościowe. Te pierwsze odbędą się w klubie, natomiast drugie na bieżni Liceum im. Sienkiewicza. Nad testami pieczę będzie sprawował Leszek Dyja, a więc na co dzień specjalista od przygotowania fizycznego w chorzowskim Ruchu.

Pierwszy tydzień przygotowań ma zostać w sobotę zwieńczony wewnętrzną gierką, na której być może pojawią się kolejni testowani piłkarze. Same przygotowania do rundy wiosennej potrwają 9 tygodni i będą po raz kolejny przeprowadzone według systemu „chorzowskiego”, który wdrożył w naszym klubie trener Woś.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *